Wczorajsza sesja na FW20 przyniosła najmocniejszy spadek od końca sierpnia. Cała sesja była słaba (na rynku kasowym traciły m.in. spółki energetyczne po sprzecznych informacjach płynących z rządu na temat przyszłości kopalń) a podaż docisnęła jeszcze w końcówce (m.in. poprzez KGHM, który znalazł się na wsparciu). Ostatecznie kontrakty zamknęły się na 2466 pkt, co oznaczało spadek o 1,1%. Po tak mocnych wzrostach jakie mieliśmy od początku sierpnia szukanie pretekstu do korekty nie dziwi. Przed bykami teraz jednak konieczność obrony stromej linii trendu wzrostowego – poprowadzonej od dołka z 8 sierpnia przez mini-korektę z końca sierpnia (znajduje się ona w okolicach 2455 pkt). Na rynkach europejskich przeważały wczoraj spadki. DAX zniżkował 0,1%, mocniej tracił rosyjski RTS (dziś rano też pod presją). Dziś wchodzą w życie zaostrzone sankcje UE wobec Rosji – nowe minima wobec USD notuje rosyjska waluta. Wczorajsza sesja na Wall Street przebiegła bez większej historii – S&P500 zyskał 0,1% ale nie wystarczyło to do powrotu ponad 2000 pkt. Nastroje w Azji są dziś lekko pozytywne, Nikkei225 wzrósł o 0,2%. Podobnej skali wzrost notują kontrakty na DAX, w pobliżu wczorajszych zamknięć notowane są ich odpowiedniki na S&P500. W kalendarium mogą zwrócić dziś uwagę dane o sprzedaży detalicznej w USA za sierpień oraz indeks Uniwersytetu Michigan. W przyszłym tygodniu w centrum europejskiej uwagi może znaleźć się Szkocja – najnowszy sondaż z powrotem daje lekką przewagę przeciwnikom niepodległości (52:48).
pobierz pełny biuletyn