Czwartkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych przyniosły kolejny dzień zwyżek głównych indeksów. Już od poranka rynki szukały wzrostu na fali oczekiwania na komunikat Europejskiego Banku Centralnego. Jednak dopiero przed południem, gdy w serwisach rynkowych pojawiły się doniesienia, iż władze EBC rozmawiają o wdrożeniu programu skupu aktywów, mocno przeceniło się euro a akcje na rynkach otocznia pomaszerowały na północ. W kolejnych godzinach giełdy dostawały coraz lepsze informacje. Pierwszą były obniżki stóp procentowych w strefie euro, których zwyczajnie nie oczekiwano. Kolejną była zapowiedź skupu aktywów, której część graczy oczekiwała, ale w które większość wątpiła. Na pozytywne zaskoczenie ze strony EBC warszawska giełda odpowiedziała zwyżką WIG20, która w maksymalnym punkcie sesji sięgała 2545 pkt. W finale wzrost został zredukowany do 2538 pkt. i dzień skończył się wzrostem WIG20 o 0,96 procent. Godny szacunku był obrót, który na końcowym fixingu wyniósł ponad 900 mln - licząc tylko dla WIG20 - i przeszło 1,1 mld na szerokim rynku. Bilansem dnia jest zamknięcie, które na progu finałowej sesji tygodnia buduje popytowi przeszło procentowy margines bezpieczeństwa. W piątek giełdy skonfrontują się z comiesięcznym raportem z rynku pracy w USA, w którym gracze będą szukali odpowiedzi na pytanie, jak w perspektywie kolejnych miesięcy będzie kształtowała się polityka monetarna amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Dziś opublikowane i zignorowane dane wskazują, iż raport może być daleki od pozytywnego zaskoczenia, co będzie sprzyjało oddaleniu obaw, iż Fed zostanie zmuszony do pośpiechu w podnoszeniu ceny kredytu w USA. Przy pozytywnych reakcjach na dane, piątek może być przysłowiową kropką nad i w doskonałym dla GPW tygodniu, który już dziś skieruje uwagę graczy na rejon 2625-2600 pkt.
Adam Stańczak
DM BOŚ SA