Skończył się sierpień, skończyły się wakacje. Inwestorzy w ostatnich dwóch miesiącach nie mogli z pewnością narzekać na nudę. W skali globalnej na czoło wysuwał się rozwój konfliktu we wschodniej Ukrainie. W tym samym czasie po raz pierwszy w historii S&P500 osiągnął poziom 2000 pkt. W skali lokalnej także było ciekawie. Dane z polskiej gospodarki potwierdziły, że traci ona impet z początku roku. Skończyło się odliczanie liczby członków OFE. Ucichł temat taśm a na koniec okazało się, że i tak dojdzie do zmian w rządzie i to na samym szczycie. W sumie na WIG20 lipiec przyniósł 3,7% spadek a sierpień 4,1%, co oznacza, że wakacje kończymy na lekkim plusie na blue-chipach (do tego należy jeszcze doliczyć dywidendy). Gorszą inwestycja okazały się walory średnich (WIG50) i małych spółek (WIG250), obydwa indeksy kończą okres wakacyjny na minusach (z czego drugi z indeksów na czerwony był w obydwu miesiącach). Dziś kończy się sezon publikacji wyników za 2Q’14. Wynik PKO BP jest minimalnie powyżej oczekiwań. Raporty opublikował też szereg małych spółek. Nastroje na światowych rynkach rano są całkiem dobre. Kontrakty na DAX zyskują około 0,6-0,7%. Na plusie jest większość azjatyckich indeksów (Nikkei225: +0,3%). Brak dziś sesji w USA, co może z drugiej strony ograniczać płynność. Z danych makro uwagę zwrócą wskaźniki PMI dla przemysłu za sierpień (prognoza dla Polski 50 pkt). W dalszej części tygodnia decyzje w sprawie stóp podejmą RPP i ECB. Uwaga inwestorów będzie także poświęcona Ukrainie (UE ma przygotować nowe sankcje wobec Rosji).
pobierz pełny biuletyn