Wczorajsza sesja przyniosła spowolnienie i stonowanie nastrojów. Blue chipy spadły niewiele, bowiem o 0,1%, kończąc notowania w okolicach 2450 pkt. Niewielkie wzrosty zaliczyły mniejsze spółki z indeksu WIG250, który zyskał 0,6%. Nad kreską ponownie znalazły się główne indeksy europejskie. DAX zyskał 0,9%,a londyński FTSE nieco ponad 0,3%. Niewielkie wzrosty były też zauważalne w USA. S&P500 wzrósł o 0,3%, a Nasdaq o 0,1%. Pod kreską znalazł się natomiast Nikkei, który stracił 0,2%. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy zwyżkują. Futures na DJIA i Nasdaq rosną o ok. 0,1%, a na S&P500 o ok. 0,4%. Kalendarz makroekonomiczny jest dziś dosyć ubogi. Po południu GUS opublikuje dane dotyczące stanu koniunktury konsumenckiej oraz gospodarczej. Ciekawsze wydarzenia będą miały miejsce później. Ok. godz. 16 swoje wystąpienie po sympozjum w Jackson Hole będzie miała Janet Yellen, a wieczorem czeka nas również przemowa Mario Draghiego. Spodziewam się, że dziś także będziemy mieli do czynienia ze stagnacją na warszawskim parkiecie, biorąc pod uwagę pusty kalendarz makro oraz dosyć małe zmiany na głównych rynkach globalnych. Najbliższego wsparcia możemy się doszukiwać w okolicach strefy 2410-2430 pkt.
pobierz pełny biuletyn