Spadkowy marzec na DAX
Biuletyn poranny BDM
Ostatni tydzień marca, pomimo że zaczął się całkiem nieźle, nie będzie się kojarzył najlepiej obozowi byków. Wysokie otwarcie z luką wzrostową w poniedziałek podsyciło apetyt na kolejne giełdowe rekordy, jednakże słabnący optymizm dawał się we znaki grającym na wzrosty inwestorom w późniejszych dniach. Indeks S&P 500 po zamknięciu wspomnianej luki, zaliczył w piątek zjazd -2% i w dalszym ciągu znajduje się poniżej swojej średniej 200 sesyjnej oddalając się już prawie -10% od szczytów z poprzedniego miesiąca, tym samym wpisując się w książkową definicję korekty. Był to również najsłabszy tydzień w wykonaniu DAXa w tym roku, który to indeks spadł w tydzień -2%, co ostatni raz miało miejsce w połowie grudnia. Z dumą należy zaznaczyć, że wyróżniającym się in plus indeksem na tle Europy i całego świata, był nasz WIG, który, pomimo że nie przeskoczył jeszcze 100 000 punktów, to zakończył ten tydzień na plusie (+1,0%), co było konsekwencją silnego PLN i trwającego sezonu wyników na GPW. Ze względu na dobrą kondycję polskich akcji, WIG20 nie zamknął jeszcze zeszłotygodniowej luki wzrostowej z poniedziałku i rejon 2724 punktów (2750 obecnie) pozostaje w dalszym ciągu w grze. Dodatkową zmienność mogą dzisiaj wygenerować wstępne dane CPI za marzec i kolejne doniesienia z trójkąta pokojowego USA-Kijów-Moskwa, gdzie w weekend pojawiła się wypowiedź D. Trumpa dot. powrotu ceł na rosyjską ropę w przypadku braku inicjatywy Kremla w działaniach pokojowych. Z uwagi na słabe zachowanie giełd w Stanach przed weekendem (NASDAQ -3%) i obecne nastroje w Azji (Nikkei -4%), prognozujemy, że ostatnia sesja marca ze sporym prawdopodobieństwem zafunduje zimny prysznic nastawionym na wzrosty inwestorom.