Wczorajsza sesja na FW20 nie przyniosła większych emocji. Bykom udało się obronić rano (lekko naruszony) poziom 2400 pkt i w kolejnych godzinach niewiele już się działo. Notowania zakończyły się na poziomie 2412 pkt, co oznaczało wzrost o 0,1%. Nastroje na innych parkietach europejskich były mieszane. DAX, po sporych problemach w popołudniowej części sesji, stracił ostatecznie 0,2%. Wieczorem pojawił protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Amerykański rynek pracy jest coraz bliżej stanu równowagi a część członków Fed uważa, że może oznaczać to szybsze podwyżki stóp. Kolejne posiedzenie planowane jest na połowę września. Na Wall Street nie wywołało to nerwowości. S&P500 zyskał kolejne 0,3% i w zasadzie odrobił już straty z korekty z końca lipca (Nasdaq Composite ustanowił nawet nowe szczyty). Dziś w centrum uwagi globalnych inwestorów znajdują się wstępne odczyty PMI za sierpień. Rozczarowują dane z Chin, wskaźnik dla przemysłu spadł z 51,7 pkt do 50,3 pkt. Parkiet w Sznghaju notuje spadki ok 1%. Rośnie z kolei Nikkei225 (+0,9%, tu dane były lepsze od oczekiwań). Rano poznamy jeszcze odczyty ze strefy euro, popołudniu garść danych z USA (bezrobotni, PMI, Conference Board oraz indeks Fed z Filadelfii). W tle nadal mamy konflikt ukraiński. Technicznie FW20 po kilku mocnych dniach wzrostów jest dość rozgrzany. Ostanie dwa dni przyniosły zatrzymanie zapału byków, które chyba dostrzegły, że np. rynek niemiecki nie podziela tak mocno entuzjazmu, mimo, że do poziomu 2000 pkt znów zbliżył się S&P500. Kontrakty na DAX rano odrabiają straty z wczoraj. Na minimalnych minusach są futures na S&P500. Na krajowym rynku uwaga skupia się na wynikach spółek za 2Q’14. Dziś w centrum uwagi m.in. Tauron oraz spółki deweloperskie (m.in. znów odpisami obciążone są wyniki GTC).
pobierz pełny biuletyn