Kolejny tydzień dla byka
Piątkowa sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych przyniosła trzeci dzień skromnych zmian WIG20. Notowania idealnie wpisały się w nastrój wycieszenia, jaki pojawił się po wtorkowym wyjściu nad 2400 pkt. Konsolidacyjny charakter notowań podkreślony został również niskim obrotem, który w małym stopniu odbiegał aktywności rynku na sesji czwartkowej. Nie zmienia to jednak faktu, iż skromna zmiana wystarczyła do utrzymania indeksu nad pokonanym wcześniej poziomem 2400 pkt. W efekcie tydzień kończy sygnałem, iż apetyty rynku sięgają poza 2400 pkt. W praktyce oznacza to, iż uwaga graczy została skierowana na 2450 pkt. Niestety trzy dni konsolidacji po pokonaniu przez indeks 2400 pkt. są również ostrzeżeniem, iż lokalne impulsy wzrostowe - związane z odbiciem od okolic 2300 pkt. i pokonaniem barier i 2350, 2371 i 2400 pkt. - zostały już znacząco wyczerpane i rynek potrzebuje nowych treści, by zmierzyć się z oporami w rejonie 2450 pkt. Naturalnym wydaje się poszukiwanie nowych zmiennych w otoczeniu, ale i tam widać, iż zaskakująco dobry sezon wyników w USA został już uwzględniony w cenach i również Wall Street potrzebuje nowego impulsu wzrostowego, który pozwoli zmierzyć się indeksowi S&P500 z psychologiczną i historyczną barierą 2000 pkt. Niemniej w nowy tydzień GPW wchodzi z kapitałem trzech wzrostowych tygodni, dzięki którym udało się odrobić około połowę fali spadkowej z przełomu czerwca i lipca. W szerszym obrazie nie ma jednak zmiany. Rejon 2400 pkt. to środkowa część szerokiej konsolidacji, której granicami są 2300 pkt. na południu i 2500 pkt. na północy. Przy niskiej zmienności – liczonej ATR z 14 tygodni – rynek potrzebuje przeszło tygodnia, by ledwie testował jedną z barier wielomiesięcznego trendu bocznego. Adam Stańczak DM BOŚ SA