Wzrosty na Wall Street, dobra passa S&P500 i Nasdaq trwa
Biuletyn poranny BDM
Wczorajsza sesja na GPW przyniosła spadki głównych indeksów, co korelowało z sentymentem panującym na innych europejskich giełdach. WIG20 przy obrotach sięgających 847 mln PLN stracił 0,8% i zatrzymał się na poziomie 2168,1 pkt. Tego dnia, do najsłabszych polskich blue chipów należały m.in. takie spółki jak: KGHM (-4,0%), LPP (-2,9%) czy PKN Orlen (-1,6%). Z drugiej strony znalazły się takie podmioty jak Asseco (+1,6%), mBank (+0,8%) oraz Pepco (+0,8%). Również WIG / mWIG40/ sWIG80 zakończyły dzień spadkami odpowiednio o 0,8%/0,7%/0,5%. Sektorowo najlepiej poradziły sobie spółki informatyczne (+0,8%), z drugiej strony najsłabiej wypadło górnictwo (-3,4%). Na innych europejskich parkietach przeważały minorowe nastroje. Podczas wtorkowych notowań DAX zyskał skromne 0,1%, CAC40 poszedł w dół o 0,4%, a FTSE100 finiszował 0,1% na minusie. Wczorajsze notowania na Wall Street przyniosły kontynuację wzrostów głównych indeksów (Nasdaq +0,9% - ósma wzrostowa sesja z rzędu, S&P500 +0,3% - siódma zwyżką z rzędu, DJI +0,2%). Istotnym czynnikiem wspierającym obóz byków są oczekiwania dotyczące końca cyklu podwyżek w USA oraz trwający sezon wyników. Dzisiaj przed nami o 8:00 odczyt inflacji CPI z Niemiec za październik, o 15:15 przemówienie Powella, natomiast o 16:00 poznamy decyzję dot. stóp procentowych w naszym kraju (oczekiwana obniżka o 25 pb. do poziomu 5,5%). Na rynku ropy kontrakty na WTI na grudzień są wyceniane po 77,2 USD za baryłkę, a za USD przychodzi nam płacić 4,17 PLN. W Azji Shanghai Composite Index kończy notowania 0,4% na minusie, a Nikkei idzie w dół o 0,3%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy świecą się na czerwono, co może zwiastować negatywne otwarcie na GPW.