Czwartkowe notowania na rynku warszawskim były kolejnym dniem relatywnej słabości GPW wobec otoczenia. WIG20 spadł dziś o 0,75 procent przy blisko 1,17 mld złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG oddał 0,72 procent z licznikiem pokazującym przeszło 1,3 mld złotych. W koszyku blue chipów nie brakło spektakularnych przecen. Akcje Pepco spadły o 20,73 procent przy 235 mln złotych obrotu. Spadek o 8,37 procent zanotowały walory CD Projektu, gdy Cyfrowy Polsat stracił 4,54 procent. Przeciwwagą dla tych spadków były wzrosty Allegro o 5,66 procent oraz KGHM o 2,63 procent. Przed poważnymi przecenami wybroniły się też spółki bankowe, które mierzone indeksem WIG-Banki zdrożały o 0,21 procent, ale tu znaczenie miało raczej gaszenie ostatniej zmienności w postaci blisko dwuprocentowych przesunięć z sesji wtorkowej i środowej. Rynek nie potrafił posilić się lepszą postawą złotego, który zyskiwał dziś do dolara 0,4 procent. Spadek nie jest zaskoczeniem dla graczy analizujących kondycję WIG20 przez pryzmat analizy technicznej. Wczorajsze złamanie psychologicznej bariery 1900 pkt. było zaproszeniem na niższe poziomy i dziś rynek został zmuszony do testowania kolejnych wsparć, tym razem w rejonie 1890-1870 pkt. Końcówka sesji wskazuje, iż popyt zdołał wybronić WIG20 przed połamaniem kolejnej strefy, ale zamknięcie dnia w rejonie 1885 pkt. nie zmienia układu, w którym podaż posiada przewagę techniczną. Na wykresie aktualne pozostały też wszystkie przeszłe wskazania zachęcające do spoglądania na południe. W praktyce stale obowiązuje zaproszenie do testowania psychologicznej bariery 1800 pkt. W tym układzie jedynym argumentem byków jest wyprzedanie rynku i poszerzenie fali przeceny z rejonu 2200 pkt. do blisko 15 procent. Jeśli rynki bazowe i złoty nie wyślą sygnałów sprzyjających obiciu, należy liczyć się z koniecznością policzenia się stron rynku w rejonie 1800 pkt.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.