Wall Street ciągnie pozostałe rynki w dół

Po środowej decyzji FOMC o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie i spadkach na Wall Street, wczoraj zdecydowana większość światowych indeksów obrała kierunek spadkowy. WIG20 stracił wczoraj -1,3%, małe i średnie spółki spadły odpowiednio -0,6% i -0,7%. Sektorowo powyżej punktu odniesienia sesję zakończyły tylko paliwa (+0,5%) i motoryzacja (+0,4%). Najsłabiej radziło sobie górnictwo (-2,8%) i gry (-2,3%). Pozostałe europejskie indeksy również były pod presją. DAX spadł -1,3%, CAC -1,6%, a FTSE100 -0,7%. Za oceanem również niedźwiedzie pozostawały wygranymi. S&P  stracił -1,6%, jest to największy spadek od marca’23. Głębszej przeceny doznał Nasdaq, który poszedł w dół -1,8%. Wszystkie główne indeksy referencyjne spadły poniżej swoich 100-dniowych średnich kroczących. Po tak słabej sesji, kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie zaświeciły na zielono. Liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA spadła do najniższego poziomu od stycznia’23, co wskazuje na mocny rynek pracy, który nadal wspiera gospodarkę. Zaktualizowane projekcje kwartalne Fed pokazały, że większość decydentów opowiada się za kolejną podwyżką stóp w 2023 r. Japoński bank centralny utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie oraz podtrzymał swoje oczekiwania, że inflacja będzie spadać. Jen zareagował osłabieniem, 1 USD o poranku kosztuje 148 JPY. Rano Nikkei notuje -0,4% spadku, natomiast chińskie indeksy finiszują w okolicach 1% na plusie. Ostatnie weekendy przynosiły dobre wiadomości na temat rządowego wsparcia w Chinach, dlatego oczekiwania kolejnych pozytywnych wiadomości mogą napędzać rynek. Ropa notuje wzrosty, częściowo wsparte wiadomościami, że Rosja wprowadzi zakaz eksportu oleju napędowego i benzyny. Kontrakty terminowe na indeksy europejskie świecą na czerwono.