Spadki na Wall Street po decyzji i jastrzębich prognozach Fed
Biuletyn poranny BDM
Wczorajsza sesja na warszawskim parkiecie przyniosła odreagowanie głównych indeksów po ostatnich spadkach, co korelowało z sentymentem na innych europejskich giełdach. Tego dnia WIG20 przy obrotach sięgających 885 mln PLN zyskał 2,3% i zatrzymał się na poziomie 1975,6 pkt. Również WIG jak mWIG40 finiszowały na plusach (odpowiednio 1,7%/ 0,7%), negatywnie natomiast wyróżnił się sWIG80, który stracił 0,1%. Sektorowo liderem sesji było górnictwo (+3,1%) i „odzieżówka” (+2,5%). Z drugiej strony słabo radził sobie WIG-nieruchomości (-2,5%). Na szerokim rynku negatywnie wyróżniły się akcje biotechnologicznej spółki Bioceltix, które straciły 12,8% po informacji o chęci sprzedaży w ABB pakietu 365,9 tys. akcji przez sześciu akcjonariuszy. W porannym wywiadzie prezes NBP wskazywał, że po dostosowaniu stóp proc. we wrześniu przestrzeń do ich dalszych obniżek znacząco zawęziła się. Na pozostałych europejskich parkietach dominował kolor zielony (DAX +0,7%, CAC40 +0,8%, FTSE100 +0,9%). Pozytywnie zaskoczył odczyt inflacji CPI w Wielkiej Brytanii, która spadła mocniej niż oczekiwano, do poziomu 6,7% r/r (vs 7% prognoza). W dniu wczorajszym Fed, zgodnie z oczekiwaniami zdecydował się utrzymać stopy procentowe bez zmian w przedziale 5,25-5,5%. Reakcja rynku na tą decyzję i zestaw nowych prognoz była jastrzębia, a wszystkie główne indeksy kończyły notowania na minusach. Najwięcej stracił Nasdaq (-1,5%), dalej był S&P500 ze spadkiem na poziomie 0,9%, relatywnie najlepiej wypadł DJI, który osunął się o 0,2%. Dzisiaj przed nami (13:00) decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie BoE (oczekiwana podwyżka o 25 pb. do 5,5%). W Azji Shanghai Composite Index kończy notowania 0,5% na minusie, a Nikkei idzie w dół o 1,3%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy świecą się na czerwono, co może zwiastować negatywne otwarcie na GPW.