Oczekiwanie na odczyt inflacji w USA

Wczorajsza sesja ponownie zaczęła się od wzrostów głównych indeksów, ale tym razem WIG i WIG20 zdołały utrzymać się ponad punktem odniesienia i zakończyły dzień wynikami odpowiednio +0,1% i +0,4%. Słabiej radziły sobie mniejsze spółki – mWIG40 stracił -0,7%, a sWIG80 skromne -0,04%. Sektorowo najlepiej radziły sobie paliwa (+1,2%) i budownictwo (+1,2%). Z drugiej strony w dół ciągnęły spółki odzieżowe (-1,4%) i motoryzacyjne (-1,0%). W gronie blue chipów najsłabszym ogniwem było Pepco. Wczoraj rano spółka poinformowała, że ze stanowiska dyrektora generalnego zrezygnował Trevor Masters, a spodziewany wynika EBITDA (MSSF 16) na koniec 2022/23 będzie niższy od pierwotnych założeń. W trakcie sesji spółka osiągnęła historyczne minimum cenowe na poziomie 28,3 PLN, a ostatecznie zakończyła sesję z ceną 28,5 PLN (-7,2%). Tak spektakularny spadek przyćmił stratę Cyfrowego Polsatu (-3,1%). Z drugiej strony dobrze radziły sobie PZU (+2,8%) i Kęty (+2,4%). Na rynkach zagranicznych widoczne były mieszane nastroje. Inwestorzy czekają na dzisiejszy odczyt CPI z USA, który może dać wskazówki co do przyszłotygodniowej decyzji FOMC w sprawie stóp procentowych. Jutro czeka nas taka decyzja ze strony EBC. O poranku rynki azjatyckie świecą na czerwono. Nikkei znajduje się delikatnie poniżej punktu odniesienia, Hang Seng traci -0,2%, a Shanghai Composite -0,9%. Kontrakty terminowe w przeważającej części również spadają, co może zwiastować negatywny początek sesji w Europie.