Czwartkowe notowania na większości rynków zostały podporządkowane odczytowi amerykańskich wskaźników inflacji CPI. GPW wpisała się w otoczenie i w pierwszej połowie sesji stabilizowała WIG20 w kontekście skromnego zakresu wahań i niskich wolumenów. Wejście w drugą połowę przyniosło rozgrywkę w kontekście publikowanych danych. Z perspektywy końca sesji widać, iż czas publikacji danych był punktem granicznym, po przekroczeniu którego rynek ruszył na północ niesiony odpowiedzią giełd bazowych i walut na raport z USA. Same odczyty CPI nie były szczególnie zaskakujące, ale kontrastowały z cichymi obawami rynku, iż dane pokażą zwrot w inflacji, który zakwestionuje rynkowe status quo mówiące o końcu cyklu podwyżek ceny kredytu przez Fed. W istocie po danych rynek Fed Funds Futures właściwie nie zmienił wycen przyszłych zmian w polityce Fed. Jednak gracze mogli przestać – przynajmniej czasowo – obawiać się, iż amerykańska gospodarka wchodzi w fazę, w której dojdzie do załamania trendu spadku inflacji. Mieszanka zwyżek na rynkach bazowych i osłabienia dolara pozwoliła zakończyć sesję zwyżką WIG20 o 1,63 procent przy blisko 754 mln złotych obrotu. Na całym rynku udało się ugrać blisko 900 mln złotych przy zwyżce indeksu WIG o 1,29 procent. Technicznie patrząc sesja jawi się jako próba wygaszenia korekty. Samo zamknięcie dnia przez WIG20 w rejonie 2130 pkt. oznacza ulokowanie indeksu w bezpiecznych odległościach od oporu na 2200 pkt. i wsparcia na 2090 pkt. W efekcie, w piątkową sesję rynek wejdzie na poziomach, które jawią się jako przesądzające o zakończeniu tygodnia w granicach półki 2200-2190 pkt. i z wymuszonym odłożeniem przesilenia na kolejny tydzień. Z obowiązku należy odnotować, iż dzisiejsze zachowanie rynku zostało podyktowane przez zmienne zewnętrzne i korelację WIG20 z otoczeniem, co wpisuje się w scenariusz sierpniowej korekty granej solidarnie ze światem. W praktyce więc warto brać pod uwagę układ sił, w którym to giełdy bazowe podyktują WIG20 kierunek wybicia poza strefę konsolidacji w rejonie 2200-2090 pkt.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.