Czwartkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 1,19 procent przy blisko 870 mln złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,84 procent przy obrocie zbliżonym do 1,085 mld złotych. Oddech rynku podniósł cenę 15 spółek w WIG20 przy 4 przecenionych, z których największe spadki zanotowały akcje Dino i Pepco tracące – odpowiednio - 3,14 procent i 2,12 procent. Liderami obozu popytowego były spółki Allegro i CD Projekt, które zdrożały po przeszło 4 procent. Lepiej od rynku zagrano również na akcjach banków, których indeks WIG-Banki zyskał 1,74 procent, niesiony na północ min. mocnymi wzrostami cen Pekao i PKO BP. Znaczący wpływ na rynek miała korelacja z rynkami bazowymi, które rosły dziś na fali lepszych od oczekiwań danych makro i wyników spółek w USA, co razem złożyło się w optymizm wobec przyszłości gospodarki amerykańskiej. Wzrost prawdopodobieństwa realizacji scenariusza, w którym Fed uda się sprowadzić inflację do celu bez pchnięcia gospodarki w recesję – tzw. miękkie lądowanie – pchnął S&P500 na nowe maksima hossy, a niemieckiego DAX-a w rejon 16400 pkt., co oznaczało zwyżkę o 1,70 procent i silną presję wzrostową w Warszawie. Przeciwko bykom grał dolar, którego siła szkodziła złotemu. Korelacja ze światem pozwoliła na wyznaczenie przez WIG20 nowych rekordów hossy w perspektywie intra i poziomie zamknięcia dnia. Bilansem sesji jest też ulokowanie WIG20 na niewiele więcej niż odległość 10 punktów od psychologicznej bariery 2000 pkt., która jest ostatnim ważnym oporem na drodze w rejon 2500-2480 pkt., gdzie skończyła się poprzednia hossa. Należy zakładać, iż w piątek GPW pozostanie wrażliwy na zachowanie giełd bazowych i właśnie korelacja z indeksami światowymi przesądzi o tym, czy WIG20 zamknie tydzień nad 2000 pkt.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.