Cisza przed odczytem inflacji w USA
Biuletyn poranny BDM
Dzisiaj oczy inwestorów będą zwrócone głównie na USA i odczyt inflacji konsumenckiej. Może on dużo powiedzieć o przyszłym kształtowaniu się polityki monetarnej Fed oraz wyklarować oczekiwania rynku co do ilości podwyżek stóp procentowych w obecnym cyklu. Aktualnie konsensus zakłada, że jedna podwyżka jest praktycznie pewna, natomiast dyskusja toczy się wokół drugiej podwyżki, która mogłaby nastąpić jesienią. Tymczasem główne indeksy notują wzrosty nieprzekraczające 1% - S&P zyskał wczoraj +0,7%, DJI +0,9%, a Nasdaq +0,5%. W tym oczekiwaniu traci jednak dolar, który notuje dzisiaj zniżki względem większości walut – już piąta sesję z rzędu osłabia się wobec EUR. Na krajowym rynku również kontynuujemy delikatne wzrosty. WIG i WIG20 zyskały wczoraj po +0,6%, mWIG40 wzrósł +0,3%, a sWIG80 +0,5%. Z grona blue chipów wyróżniły się JSW (+4,1%), Santander (+2,9%) i Orange Polska (+2,6%). Z drugiej strony najbardziej traciły Cyfrowy Polsat (-0,8%) i CD Projekt (-0,7%). Sektorowo najlepiej radziły sobie leki (+2,0%), ciągnięte głównie przez Celon Pharma (+6,3%). Nieźle zachowywała się też odzież (+1,9%) i górnictwo (+1,8%). Najsłabiej poradził sobie WIG-Chemia (-1,3%), w którym traciły wszystkie spółki wchodzące w jego skład. Na europejskich parkietach również zdecydowanie przeważała zieleń. DAX zyskał +0,7%, CAC40 +1,1%, a FTSE100 +0,1%. O poranku w Azji Nikkei traci -0,6%, Shanghai Composite spada -0,1%, natomiast Hang Seng wybija się, finiszując w okolicach +1,1%. Ropa naftowa na razie ustabilizowała się po wczorajszych wzrostach, które były spowodowane sygnałami, że rosyjska produkcja surowca spada, co może zmniejszyć nadwyżkę podaży na rynku. Kontrakty terminowe wskazują na dobre nastroje o poranku.