Spore spadki w Europie, mocny rynek pracy niepokoi inwestorów z USA
Biuletyn poranny BDM
Początkowa faza czwartkowej sesji przyniosła kontynuację trendu spadkowego. W okolicach południa główne indeksy GPW zaczęły nabierać wiatr w żagle, jednakże popyt został szybko zduszony i ponownie wylądowały pod kreską. Tego dnia WIG20 przy obrotach sięgających 858 mln PLN finiszował ze zniżką na poziomie 0,2%. Podczas wczorajszych notowań największym balastem dla indeksu polskich blue chipów okazały się taki podmioty jak KGHM (-2,8%) oraz Allegro (1,6%). Po drugiej stronie dobrze prezentował się sektor finansowy. Również WIG / sWIG80 zakończyły dzień spadkami odpowiednio o 0,1%/ 0,4%. Pozytywnie natomiast wyróżnił się mWIG40, który finiszował 0,7% na plusie. Na czwartkowym posiedzeniu RPP zdecydowała utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co było zgodne z oczekiwaniami (stopa referencyjna pozostaje równa 6,75%). Na europejskich parkietach utrzymywały się minorowe nastroje. Tego dnia DAX finiszował ze zniżką na poziomie 2,6%, CAC40 stracił 3,1%, a FTSE100 poszedł w dół o 2,2%. Podaż dominowała również na Wall Street, a główne indeksy kończyły czwartkowe notowania na minusach. Tego dnia najsłabiej poradził sobie DJI (-1,1%), a Nasdaq i S&P500 finiszowały ze spadkiem na poziomie 0,8%. Wczorajsze mocne dane z rynku pracy w USA przestraszyły inwestorów, gdyż mogą one oznaczać dalsze podwyżki stóp procentowych. Dzisiaj przed nami szereg przemówień prezesów banków centralnych m.in. Lagarde, Baileya (BoE) czy z naszego podwórka A.Glapińskiego (15:00). Na rynkach azjatyckich Shanghai Composite Index kończy notowania 0,4% na minusie, a Nikkei idzie w dół o 0,5%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX zwyżkują, natomiast na amerykańskie indeksy oscylują w okolicach punktu otwarcia.