Wczorajsza sesja na GPW zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. WIG20 przy obrotach sięgających 515 mln PLN stracił 0,1% i zatrzymał się zatrzymał na poziomie 1773,5 pkt. Podczas wtorkowych notowań, do najsłabszych spółek z tego indeksu należały m.in.: JSW (-2,6%), Cyfrowy Polsat (-1,9%) oraz KGHM (-1,8%). Natomiast w gronie najmocniejszych polskich blue chipów uplasowały się takie podmioty jak: Alior Bank (+2,4%), PZU (+2,3%) oraz Kruk(+2,2%). Delikatnie lepiej poradziły sobie koszyki spółek małej oraz średniej kapitalizacji - sWIG40 zyskał 0,2%, a mWIG80 poszedł w górę o 0,1%. Sektorowo najlepiej poradziło sobie budownictwo zyskując 0,8%, z drugiej strony największej przeceny doświadczyło górnictwo (-1,9%). Na szerokim rynku negatywnie wyróżniły się akcje Mo-Bruk, które straciły 13,8% po informacji o tym, że Ginger Capital, akcjonariusz MBR rozpoczyna proces przyspieszonej budowy księgi popytu do 527.196 akcji spółki, stanowiących 15,0% kapitału i 12,5% głosów na WZ. Również na innych europejskich parkietach panowała niska zmienność. Tego dnia DAX zyskał 0,1%, CAC40 praktycznie nie zmienił swojego położenia względem poniedziałkowego zamknięcia, a FTSE100 finiszował 0,5% na minusie. Wczorajsza sesja za oceanem przyniosła spadki głównych indeksów – zarówno DJI jak i S&P straciły po 0,6%, natomiast Nasdaq, finiszował 0,5% na minusie. Inwestorzy obawiają się, że ostatni dynamiczny wzrost cen ropy może negatywnie wpłynąć na światową gospodarkę i ponownie rozbudzić obawy dotyczące inflacji oraz recesji. Na rynku ropy kontrakty na WTI na maj są wyceniane po 81,1 USD za baryłkę, a za USD przychodzi nam płacić 4,27 PLN. Dzisiaj przed nami szereg odczytów makro w tym m.in. PMI za marzec z takich gospodarek jak Włochy, Francja, Hiszpania, Niemcy czy Wielka Brytania. W późniejszych godzinach (16:00) poznamy natomiast odczyt wskaźnika ISM dla usług za marzec w USA. W Azji Chiny obchodzą święto (Dzień Czyszczenia Grobów), natomiast Nikkei finiszuje 1,6% nam minusie. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX delikatnie zniżkują, natomiast na amerykańskie indeksy oscylują w okolicach punktu otwarcia.