Środowa sesja swoim przebiegiem wpisała się w obraz handlu jaki znamy od ponad tygodnia. Przy sporych wahaniach (wysokie otwarcie, osuwanie i dobra końcówka) kontrakt ostatecznie zyskał 0,5% (2455 pkt). Technicznie nie miał na to miejsca (opór 62% zniesienia ostatnich spadków), ale miał je za to indeks bazowy, gdzie byki spróbować domknąć lukę z początku marca (2475 pkt). Udało się rzutem na taśmę dzięki solidnemu otwarciu na Wall Street. Tam S&P500 kolejny raz poprawił historyczny szczyt (1890,9 pkt, +0,3%). Nie udało się to na DJIA i NASDAQ dlatego wciąż zalecam ostrożność. W Europie niepewności dostarcza także DAX. Niemiecki indeks od stycznia kreśli sekwencję coraz niżej położonych szczytów. Obecnie doszedł do linii trendu powstałej z ich połączenia (9655 pkt, wczorajszy max 9645 pkt, a zamknięcie 9623 pkt). Na najbliższych sesjach sytuacja powinna się więc bardziej wyklarować. Dziś w centrum uwagi będzie konferencja po posiedzeniu EBC. Ostatnie wypowiedzi członków zarządu europejskiego banku czy dane o niskiej inflacji rozbudziły apetyty inwestorów w kwestii jakiegoś niestandardowego złagodzenia polityki monetarnej. EUR/USD w okolicach 1,37-1,40 wydaje się zbyt silny dla wciąż słabej gospodarki europejskiej i rynek powoli oczekuje, że EBC coś z tym zrobi.
pobierz pełny biuletyn