Wczorajsza sesja pokazała, że nadszedł czas korekty i realizacji zysków na warszawskim parkiecie. Po słabych odczytach PMI znaczne spadki odnotowały wszystkie główne indeksy, z których najgorzej zaprezentował się sWIG80 (-1,6%). Po 0,9% straciły WIG20 oraz mWIG40. W negatywnych nastrojach dzień zakończyli także inwestorzy w Niemczech (DAX spadł o nieco ponad 0,4%) oraz na Węgrzech, gdzie tamtejszy BUX odnotował niemal 1%-owe obsunięcie. Lepiej wypadła natomiast giełda w Londynie, bowiem FTSE wzrosła o 0,2%. Wzrostów doświadczyliśmy także na rynkach globalnych. Nikkei poprawiło się o 2,9%, natomiast S&P500 wzrosło o 0,6%, a Nasdaq o 0,7%. Rosną także futures na amerykańskie indeksy (+0,3%). Dzisiejsza sesja nie powinna podlegać znaczącemu wpływowi danych makroekonomicznych (poznamy stan koniunktury gospodarczej oraz konsumenckiej w kraju). Blue chipy, znajdujące się na poziomie 2462,0 pkt., odszukały wczoraj wsparcie w okolicach 2450,0 pkt. i powinniśmy poznać, na ile mocna jest cała strefa wsparcia (2430-2450 pkt.). Miejmy nadzieję, że byki będą na tyle mocne, żeby obronić dziś tę granicę i wzrosnąć na kolejnych sesjach.
pobierz pełny biuletyn