Czwartkowa sesja na FW20 przebiegała w całości pod kreską. Na rynku niewiele się jednak działo, zmienność była dość ograniczona (podaży wystarczyło sił jedynie na lekkie naruszenie dołka z poprzedniego dnia). Ostatecznie notowania zakończyły się na poziomie 2476 pkt, co oznaczało spadek o 0,6%. Nastroje na innych rynkach były zmienne. Słabo w porównaniu do poprzednich odczytów (styczeń: 56,5 pkt) wypadł PMI dla niemieckiego przemysłu za luty, odczyt na poziomie 54,7 pkt, był poniżej nawet najniższych prognoz zbieranych przez Bloomberg. DAX stracił 0,4%, ale już na Wall Street zapanował optymizm. S&P500 zyskał 0,6%. Rano na wartości prawie 2,9% zyskuje japoński Nikkei225. Po 0,3-0,5% rosną kontrakty na S&P500 i DAX. Z pozytywnego obrazu wyłamują się jedynie tracące indeksy w Chinach. Początek w Warszawie powinien przebiegać bardziej w rytm DAX-a. Psychologicznym oporem pozostaje nadal poziom 2500 pkt, pod którym konsolidujemy się już od kilku dni. Z danych makro mamy dziś informacje z wtórnego rynku nieruchomości w USA (16.00). Przed sesją lepsze od konsensusu wyniki podała GPW.
pobierz pełny biuletyn