Piątkowa sesja przyniosła jedyny w ubiegłym tygodniu spadek wartości indeksu WIG20. Dzień zakończyliśmy na poziomie 2367,7 pkt, o 0,2% niżej niż w czwartek. Tygodniowa stopa zwrotu wyniosła jednak 1,9%, co jest najlepszym wynikiem od września. W piątek, mimo spadku, nasz parkiet nadal wyglądał relatywnie dobrze na tle Europy Zachodniej. Nasz rynek ciągnie m.in. KGHM (w grudniu spółka ma podać prognozy na 2013 rok), którego notowania podążają obecnie w zupełnie przeciwnym kierunku niż cena miedzi. Sytuacja wygląda tak od początku listopada. DAX stracił w piątek 1,3%, a w całym tygodniu blisko 3,0%, I po raz pierwszy od września znalazł się poniżej 7000 pkt. Lekkie odbicie zawitało w piątek na Wall Street. Wzrosty głównych indeksów nie były jednak rzucające na kolana (S&P500: +0,5%), biorąc pod uwagę zachowanie na poprzednich sesjach (S&P500 w całym tygodniu był 1,5% minusie). Liderzy Republikanów zadeklarowali w każdym razie gotowość do rozwiązania problemu „klifu fiskalnego”, oczywiście biorąc pod uwagę swoje warunki. Europa w najbliższych dniach może żyć szczytem przywódców UE na temat nowego budżetu (22-23 listopada). To w którym kierunku posuną się negocjacje może być ważne w długim terminie np. dla krajowej branży budowlanej. Technicznie na WIG20 opór mamy w okolicach 2382-84 pkt, gdzie podaż zwiększała aktywność na ostatnich trzech sesjach. Wsparciem jest pozom 2350 pkt, a niżej 2320 pkt. Dziś rano japoński Nikke225 zyskał 1,4%. Kontrakt na DAX notuje wzrost o 0,9%.
pobierz pełny biuletyn