SLV (SELVITA) spodziewa się niewielkiego wzrostu kosztów w III kwartale w porównaniu z II oraz dalszego mocnego wzrostu kosztów w skali roku, wynikającego z niskiej bazy ub. roku, poinformował wiceprezes Bogusław Sieczkowski. Spółka oczekuje, że w najbliższych miesiącach podpisze umowę partneringową na cząsteczkę SEL24 lub SEL120.
"Nie powinniśmy obserwować tak dużej dynamiki wzrostu kosztów w skali kwartału, jak ta, którą zanotowaliśmy rok do roku, szczególnie w segmencie usług. Nie planujemy dalszego dynamicznego wzrostu kosztów. Zależy nam na tym, by ten wzrost został zdyskontowany wzrostem przychodów" - powiedział Sieczkowski podczas konferencji prasowej.
Dodał, że w III i IV kwartale ub. roku pojawiły się już pierwsze zwiększone koszty sprzedaży, jednak znaczący wzrost kosztów nastąpił w I półr. 2016 r. i wynikał z rozwoju biur sprzedaży w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii oraz wzrostu zatrudnienia, związanego z planowanym otwarciem laboratoriów w Poznaniu. Liczba pracowników Selvity zwiększyła się o 57 osób w I półr. br. i wynosi 355 osób.
Sieczkowski poinformował, że w drugiej części tego roku Selvita nie planuje tak dynamicznego wzrostu zatrudnienia, jak w I półroczu.
"Osoby zatrudnione w naszych zagranicznych biurach już pracują, ale ich praca nie jest jeszcze widoczna w przychodach. One generują w mniejszym stopniu koszty administracji, ale mieliśmy skokowy wzrost kosztów sprzedaży. Nie da się tego robić sprzedawcami z Krakowa, oni muszą być częścią wspólnoty ośrodków naukowych" - podkreślił wiceprezes.
Koszty Selvity w segmencie usług wzrosły o 63% r/r do 16,5 mln zł, w tym koszty administracji i sprzedaży zwiększyły się o 155% r/r w I półroczu. Segment usługowy Selvity wypracował 14,9 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 69% r/r.
Wiceprezes poinformował, że w najbliższych miesiącach Selvita spodziewa się podpisania dużej umowy partneringowej na cząsteczkę SEL24 lub SEL120.
"Pracujemy nad tym intensywnie i mamy nadzieję, że najbliższe miesiące przyniosą dużą umowę w zakresie SEL24 lub SEL120. Chcemy, by ten kontrakt był wartościowo większy [niż SEL212]" - powiedział Sieczkowski.
Jak poinformował dr Krzysztof Brzózka, wiceprezes ds. naukowych Selvity, spółka rozmawia z kilkoma firmami - zarówno europejskimi, jak i amerykańskimi i liczy na to, że akceptacja przez FDA I etapu badania SEL24 pozytywnie wpłynie na rozmowy i ich wyniki.
W sierpniu Selvita otrzymała informację od amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) o pozytywnym zakończeniu procesu oceny zgłoszenia IND dla związku SEL24 i dopuszczeniu go do badań klinicznych z udziałem pacjentów cierpiących na ostrą białaczkę szpikową.
Brzózka podtrzymał cel rekrutacji pierwszego pacjenta w badaniu klinicznym fazy I cząsteczki SEL24 w IV kwartale tego roku.
"Dopiero w grudniu 2017 r. będziemy w stanie podsumować badania, określić dawkę i z tą wiedzą wejść w rok 2018 r. Zgoda FDA jest również na II etap tego badania" - dodał.
Aktualny backlog Selvity wynosi 55,9 mln zł i jest wyższy o 32% od stanu z maja br. oraz o 25% wyższy od stanu zakontraktowania w analogicznym okresie rok wcześniej.
Od początku 2016 r. Selvita pozyskała ponad 70 mln zł dotacji do zrealizowania do 2020 r., których głównym przedmiotem jest rozwój przedkliniczny i kliniczny kolejnych projektów innowacyjnych. W I półr. przychody w tytułu dotacji wyniosły 7,3 mln zł wobec 5,7 mln zł rok wcześniej.
Selvita jest polską firmą biotechnologiczną działającą w obszarze odkrywania i rozwoju leków stosowanych w leczeniu chorób nowotworowych, chorób ośrodkowego układu nerwowego i chorób autoimmunologicznych. Zajmuje się również świadczeniem usług badawczo-rozwojowych i budową rozwiązań informatycznych wspierających projekty innowacyjne. Od 2011 roku Selvita była notowana na rynku NewConnect, zaś w grudniu 2014 r. spółka przeniosła notowania na rynek główny GPW.