Komentarz do wyniku w czerwcu 2019 roku
W czerwcu mieliśmy powrót do wzrostów po ociepleniu negocjacji handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Indeks WIG20 wzrósł o 4,0%, zachowując się lepiej niż indeks akcji rynków wschodzących MSCI Emerging Markets, który wzrósł o 3,0% w przeliczeniu na złotego. Rosły także zagraniczne indeksy: amerykański ^SP500 (USA) o 6,9%, technologiczny ^NASDAQCOM (USA) o 7,4% czy niemiecki ^DAX (Niemcy) o 5,7%. Indeks największych spółek WIG20 wyjątkowo w tym miesiącu zachowywał się lepiej niż indeks małych spółek sWIG80, który wzrósł o 2,1%. Liderem czerwca w gronie największych spółek były spółki telekomunikacyjne OPL (ORANGEPL), PLY (PLAY) i CPS (CYFRPLSAT), które wzrosły odpowiednio o 29,8%, 23,3% i 17,6%. Była to kontynuacja wzrostów z maja, gdy wtedy Orange Polska podniosło ceny w nowej ofercie abonamentów komórkowych. Była to pierwsza podwyżka od wielu lat. Po latach presji na obniżki cen, ceny w ostatnich dwóch latach ustabilizowały się. Spowodowało to, że w Polsce ceny usług telekomunikacyjnych są jednymi z najniższych w Unii Europejskiej. Wpływało to negatywnie na kursy tych spółek. W czerwcu pozostałe spółki telekomunikacyjne podniosły swoje ceny w ślad za Orange – jest to duża strukturalna zmiana na tym rynku. Najsłabiej wypadł PKN (PKNORLEN), który spadł o 7,0% z powodu zanieczyszczonej ropy z Rosji.
Strategia inwestycyjna
Oczekuję jeszcze lepszych wyników subfunduszu w perspektywie do końca roku. Po słabym 2018 roku spodziewam się wzrostów w 2019, które mogą być przeplatane korektami. Myślę, że 2019 to będzie rok rynków wschodzących, czyli też Polski. Jednak nie panikowałbym, gdyby indeks spadł o 5%. Wykorzystałbym to do dokupienia polskich akcji. Zakładam, że globalna hossa będzie trwała jeszcze około roku. Dlaczego tak uważam? – 22 marca odwróciła się krzywa rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, co historycznie było dobrym sygnałem zbliżającego się końca hossy. Przez odwrócenie krzywej rentowności rozumiem sytuację, gdy rentowość 3-miesięcznych bonów jest wyższa od rentowności 10-letnich obligacji. Jako globalną hossę traktuję hossę na rynku amerykańskim, ponieważ jest najważniejszy i ma wpływ na pozostałe rynki.
Pełna treść komentarza w załączniku.