Cherrypick Games, notowany na NewConnect deweloper gier mobilnych dla kobiet, opublikował wyniki finansowe za I kwartał 2019 roku. W trakcie pierwszych trzech miesięcy br. spółka odnotowała 1,0 mln zł przychodów, 0,3 mln zł zysku netto i 0,5 mln zł EBITDA. Studio pracuje obecnie nad zwiększeniem przychodów ze swojego największego produktu – My Spa Resort, który po ostatnich aktualizacjach pokazuje coraz lepsze wskaźniki.
- Wyniki, które wypracowaliśmy w pierwszym kwartale są zgodne z naszymi oczekiwaniami. W raporcie widać już pierwsze efekty naszych działań przy grze My Spa Resort, która pod koniec marca zaczynała pokazywać lepsze rezultaty. Spodziewamy się, że w kolejnych kwartałach wpływ ten będzie dużo bardziej widoczny - mówi Marcin Kwaśnica, prezes CHP (CHERRY).
Od początku bieżącego roku spółka Cherrypick Games koncentruje się na rozwoju gry My Spa Resort. W tym czasie produkt przeszedł trzy duże aktualizacje, które znacząco wpłynęły na monetyzację tytułu. Poprawiła się także m.in. retencja, tj. wskaźnik, pokazujący jak często użytkownik powraca do gry oraz AARPDAU (średni dzienny przychód reklamowy na aktywnego użytkownika), który wzrósł o blisko 220 proc. Dzięki wsparciu głównych akcjonariuszy kwotą w wysokości 6,6 mln zł, spółka rozpoczęła w maju intensyfikację działań związanych z płatnym pozyskiwaniem użytkowników, czyli tzw. user aquistion.
- My Spa Resort jest bardzo dobrze zaprojektowanym produktem, który wychodzi naprzeciw oczekiwaniom graczy. Tytuły w modelu game as a service wymagają od deweloperów ciągłej pracy i dostarczania użytkownikom nowych treści, tzw. life operations. W My Spa Resort ten proces działa już bardzo sprawnie, choć ciągle go optymalizujemy i dopasowujemy pod graczy. Wiemy czego dostarczać użytkownikom by jeszcze chętniej wracali do tytułu. Dzięki temu możemy skoncentrować się na pozyskiwaniu graczy, co jest kluczowe do osiągania coraz wyższych przychodów. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli pochwalić się konkretnym wynikiem tych działań – informuje Marcin Kwaśnica
My Spa Resort zostało wydane m.in. w chińskim sklepie Apple App Store oraz na innych rynkach azjatyckich. Powyżej oczekiwań okazały się wyniki, które gra odnotowała w tym regionie świata. Studio przyspieszyło proces dostosowania tytułu do wymagań azjatyckich graczy i rozpoczęła rozmowy z chińskimi partnerami w celu wydania tytułu w lokalnych sklepach z aplikacjami i grami mobilnymi.
W marcu do tzw. fazy soft-launch, czyli fazy testów, wszedł na ok. 6 miesięcy kolejny kluczowy produkt spółki – Crime Stories. To gra z ogromnym potencjałem, w bardzo popularnym dziś gatunku visual novel. Użytkowniczki wcielą się w postać agenta lub agentki wydziału kryminalnego, a następnie będą rozwiązywać zawiłe śledztwa i poznawać krwawe historie. Główną autorką książek do tego tytułu, jest znana i bardzo doświadczona pisarka Lisa Brunette. Współpracowała m.in. przy podobnej produkcji, grze Choices, która od dnia wydania wygenerowała 140 mln USD. Crime Stories sprawdzane jest w Nowej Zelandii, Irlandii i na Malcie, w kolejnych etapach dodawane będą nowe lokalizacje. – Podczas testowania Crime Stories po raz pierwszy wykorzystujemy narzędzia z zakresu tzw. maszynowego uczenia do analizy zachowań graczy. Sądzimy, że to pomoże nam przygotować grę na bardzo wysokim poziomie, by w dniu wydania była już kompletnym produktem. To sprawi, że już od samego początku będziemy dysponowali dopracowanym tytułem – informuje Kwaśnica