TIM zakłada, że żadna ze spółek zależnych nie będzie negatywnie kontrybuowała do wyniku grupy w 2018 r., poinformował prezes Krzysztof Folta.
"Zakładamy, że żadna ze spółek zależnych nie będzie miała negatywnego wpływu na wynik grupy w tym roku" - powiedział Folta podczas konferencji prasowej. "Naszym celem jest, żeby żadna ze spółek zależnych nie miała strat na sprzedaży brutto, operacyjnej ani netto za ten rok" - podkreślił prezes.
Dodał, że jego zdaniem spółka 3LP to będzie "czarny koniem".
TIM zakłada, że przychody z usług dla klientów zewnętrznych spółki zależnej 3LP mogą przekroczyć 25% przychodów ogółem, a nominalnie powinna się podwoić r/r w 2018 r., poinformował prezes Krzysztof Folta. Dodatkowo spółka planuje zwiększenie powierzchni magazynowej.
"Jeśli chodzi o sprzedaż do klientów zewnętrznych, to mamy wstępnie założone 25% w tym roku, ale myślę, że to zostanie przekroczone" - powiedział Folta podczas konferencji prasowej.
Wskazał, że aktualnie spółka negocjuje dwu-, trzy- i pięcioletnie umowy z klientami zewnętrznymi.
"W skali roku przychody z klientów zewnętrznych będą z grubsza dwa razy wyższe, ale jeszcze prowadzimy negocjacje" - dodał prezes.
Poinformował też, że 3LP buduje obecnie magazyn, który ma być przeznaczony dla klientów z sektora spożywczego.
"W przyszłym rok uruchomimy nowy magazyn dla klientów zewnętrznych o powierzchni 10 tys. m2" - powiedział.
Obecnie 3LP dysponuje 40 tys. m2 powierzchni magazynowej.
TIM odnotował 3,69 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w 2017 r. wobec 1,63 mln zł zysku rok wcześniej. W ujęciu jednostkowym zysk netto w okresie 2017 r. wyniósł 0,73 mln zł wobec 5,67 mln zł zysku rok wcześniej.
TIM jest największym dystrybutorem materiałów elektrotechnicznych w Polsce. Spółka powstała w 1987 r. we Wrocławiu, od 1998 roku jest notowana na GPW.