UNI (UNIBEP) pozytywnie ocenia perspektywy swojego segmentu budownictwa modułowego (Unibep Unihouse) i spodziewa się, że w tym lub przyszłym roku znajdzie w nim nabywców także na polskim rynku, poinformował wiceprezes i dyrektor finansowy Sławomir Kiszycki.
"Segment w naszej ocenie jest rozwojowy. Dostrzegamy możliwość ulokowania tych produktów także na rynku polskim. Pracujemy, by były tańsze. Jeśli nie w tym roku, to w następnym moduły znajdą nabywców też na rynku krajowym" - powiedział Kiszycki podczas konferencji prasowej.
Prezes Leszek Gołąbiecki wyjaśnił, że na polskim rynku mają szanse sprzedawać się ekonomiczne wersje budynków modułowych, tańsze niż te przeznaczone obecnie na rynki skandynawskie.
Członkowie zarządu wskazali również, że w tym roku przychody segmentu przekroczą 200 mln zł wobec 182 mln zł w 2017 r.
Podkreślili, że Unihouse odnotował w ub.r. kilka sukcesów - m.in. utrzymał znaczących, dotychczasowych klientów i wszedł na rynek szwedzki. Zarząd obserwuje też coraz większe zainteresowanie technologią modułową.
W prezentacji spółka podała, że po trwającej rozbudowie fabryki w Bielsku Podlaskim produkcja modułów wzrośnie do ok. 1 300 w br. wobec 993 w 2017 r., a docelowo - do 2 000.
Grupa Unibep działa w segmentach budownictwa mieszkaniowego, przemysłowego, użyteczności publicznej, sportowego i modułowego. Prowadzi działalność w Polsce, Skandynawii i w Europie Wschodniej. W 2017 r. miała 1 629 mln zł skonsolidowanych przychodów.