KRI (KREDYTIN) ocenia, że cena 22 zł za akcję w wezwanie ogłoszonym 10 lipca przez BST (BEST) nie odpowiada wartości godziwej spółki, podał Kredyt Inkaso.
"Zgodnie z treścią wezwania: Zamiarem wzywającego jest przejęcie kontroli nad spółką i stworzenie silnej polskiej grupy podmiotów działających na rynku wierzytelności w Europie. Celem jest doprowadzenie do zwiększenia skali działania i udziału w rynku, a w konsekwencji wzmocnienia pozycji na europejskim rynku windykacji należności. Przejęcie kontroli nad spółką umożliwi optymalizację źródeł pozyskiwania kapitału, wzmocnienie oferty skierowanej do wierzycieli i dłużników (w szczególności dotyczy to wierzytelności pozabankowych) oraz udoskonalenie procesów windykacji, w tym w oparciu o nowoczesne rozwiązania teleinformatyczne. W dłuższej perspektywie wzywający nie wyklucza połączenia ze spółką poprzez przeniesienie całego majątku spółki na wzywającego jako spółkę przejmującą (łączenie przez przejęcie)" - czytamy w stanowisku.
W celu realizacji powyższego wzywający zamierza zwiększyć w wyniku wezwania swój udział w spółce do 66% oraz osiągnąć pozycję dominującą w spółce, zwiększając swoją reprezentację w radzie nadzorczej spółki, a w konsekwencji w zarządzie. Wzywający jest podmiotem z branży spółki, bowiem funkcjonuje - podobnie jak spółka - w branży obrotu wierzytelnościami z tytułu usług powszechnych (aktywność gospodarcza wzywającego jest zbieżna z profilem biznesowym spółki na terenie Polski m.in. w zakresie obrotu wierzytelnościami masowymi, w tym bankowymi) oraz zarządzania w/w wierzytelnościami.
"W opinii zarządu spółki, powyższy fragment wezwania literalnie wyraża intencje wzywającego korzystnego oddziaływania na swoją działalność, choćby przez w/w optymalizację źródeł pozyskiwania kapitału, wzmocnienie oferty skierowanej do wierzycieli i dłużników (w szczególności dotyczy to wierzytelności pozabankowych) oraz udoskonalenie procesów windykacji, w tym w oparciu o nowoczesne rozwiązania teleinformatyczne. Realizacja tych zamierzeń, a w dalszej perspektywie także zasygnalizowana możliwość przeprowadzenia procesu połączenia spółki z wzywającym (poprzez przejęcie spółki) jest warunkowana uzyskaniem w wyniku wezwania, przez wzywającego, statusu akcjonariusza dominującego w spółce, zdolnego do kształtowania składu jej rady nadzorczej oraz zarządu. Należy bowiem zauważyć, że próg wezwania tj. 66% akcji spółki nie pozwala jeszcze na samodzielne podjęcie przez wzywającego decyzji o połączeniu spółki, bowiem zgodnie ze statutem spółki, decyzja ta wymaga uchwały walnego zgromadzenia podjętej większością 3/4 głosów oddanych przy czym akcjonariusze głosujący za powzięciem uchwały o połączeniu z inną spółką muszą reprezentować jednocześnie co najmniej 50% kapitału zakładowego spółki" - czytamy dalej.
"Wzywający nie przedstawił w wezwaniu konkretnych informacji na temat możliwego wpływu wezwania na zatrudnienie w spółce, ani żadnych innych informacji, których treść odnosiłaby się do strategicznych planów wzywającego wobec spółki i ich prawdopodobnego wpływu na zatrudnienie w spółce oraz na lokalizację prowadzonej przez spółkę działalności. W opinii zarządu, opierając się na treści wezwania i zapowiadanych w niej zamierzeniach wzywającego, jak również uwzględniając branżowy charakter działalności wzywającego względem spółki nie pozwala zarządowi spółki na jednoznaczną opinię czy wezwanie oraz ewentualne przejęcie przez wzywającego kontroli nad spółką wpłynie korzystnie czy niekorzystnie na zatrudnienie w spółce i lokalizację prowadzenia działalności operacyjnej przez spółkę, zwłaszcza w perspektywie ewentualnego połączenia spółek" - czytamy też w stanowisku.
W związku z tym, zdaniem zarządu treść wezwania i powyższe uwarunkowania nie pozwalają zająć jednoznacznego stanowiska w sprawie wezwania i uznać, czy może ono wpłynąć negatywnie, czy pozytywnie na interes spółki tak w aspekcie jej bieżącej działalności, jak i lokalizacji tej działalności, realizowanej strategii czy poziomu zatrudnienia, podkreślono.
Ponadto zarząd spółki "uważa zaproponowaną w wezwaniu cenę akcji, uwzględniając omówioną [...] obecną sytuację spółki, za nieodzwierciedlającą wartości godziwej spółki" - czytamy dalej.
Ocena możliwości realizacji celu wezwania w stanowisku Kredyt Inkaso przedstawia się następująco: "Zgodnie z treścią wezwania, jego celem jest przejęcie kontroli nad spółką poprzez uzyskanie statusu akcjonariusza dominującego, dysponującego większością głosów na walnym zgromadzeniu spółki. W opinii zarządu spółki, według stanu wiedzy na datę niniejszego stanowiska, wynikającej z informacji otrzymanej od akcjonariusza bezpośredniego oraz Waterland Private Equity Investments B.V. (akcjonariusz pośredni) w dniu 26 lipca 2017 roku [...], cel wezwania może nie zostać osiągnięty, bowiem akcjonariusz bezpośredni [WPEF VI Holding V B.V] nie wyraził zamiaru zbycia jakichkolwiek posiadanych przez siebie akcji w odpowiedzi na wezwanie, opowiadając się za utrzymaniem swojej pozycji dominującej w spółce".
10 lipca Best ogłosił wezwanie na 4 269 961 akcji Kredyt Inkaso, stanowiących 33,01% ogólnej liczby głosów ma walnym zgromadzeniu, po cenie 22 zł za sztukę. W wyniku wezwania spółka zamierza dokupić do 4 269 961 szt. akcji i zwiększyć swój udział do 66% ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu Kredyt Inkaso. Best posiada obecnie 4 268 134 szt. akcji dających 32,99% ogólnej liczby głosów.
Kredyt Inkaso to firma zarządzającą portfelami wierzytelności. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 r.
Best specjalizuje się w obrocie i zarządzaniu wierzytelnościami nieregularnymi. Grupa inwestuje w portfele wierzytelności (przede wszystkim bankowe) z wykorzystaniem funduszy sekurytyzacyjnych oraz świadczy usługi windykacyjne na zlecenie - na rzecz banków, firm telekomunikacyjnych, energetycznych oraz innych podmiotów oferujących usługi masowe. Best jest spółką notowaną na warszawskiej giełdzie od 1997 r.