TPE (TAURONPE) liczy, że w 2017 r. uda się utrzymać poziom EBITDA zbliżony do tego z 2016 r., poinformował wiceprezes Marek Wadowski.
"Czułbym się komfortowo, gdyby poziom EBITDA w 2017 był zbliżony do tego z 2016 r. Raczej się nie spodziewamy dużych zmian" - powiedział Wadowski podczas konferencji prasowej.
Tauron zakłada stabilne perspektywy segmentu dystrybucji, m.in. ze względu na praktycznie niezmienioną wartość WACC w 2017 r. i kontynuację programu poprawy efektywności.
W wydobyciu Tauron chce osiągnąć dodatni wynik."Mamy powody, żeby tak zakładać, bo poziom wydobycia był lepszy r/r. Znaczenie ma też presja na wzrost cen węgla" - powiedział wiceprezes.
W sprzedaży oczekiwana jest stabilizacja wyniku EBITDA. Grupa zakłada zahamowanie trendu spadkowego w segmencie detalicznym, natomiast bierze pod uwagę także presję konkurencyjną.
"Jeśli chodzi o wytwarzanie, to jest najgorsza sytuacja w zakresie perspektyw. Presja na wzrost cen węgla powoduje też negatywne efekty w wytwarzaniu. Ceny uprawnień do emisji CO2 nieco spadły, ale będziemy kupować całość, więc będzie obciążenie kosztowe segmentu. Pozytywnym elementem, który może się pojawić pod koniec roku jest ewentualne wprowadzenie rynku mocy" - wskazał Wadowski.
Dodał, że - jego zdaniem - presja na rynku węgla może mieć wpływ na ceny energii ale dopiero w 2018 r.
Tauron Polska Energia S.A. jest spółką holdingową w grupie kapitałowej, która zajmuje się wydobyciem węgla, wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej oraz ciepła. Jest notowana na GPW od 2010 r. Grupa Tauron obejmuje swoim działaniem 18% powierzchni kraju i jest największym dystrybutorem energii w Polsce oraz jednym z największych podmiotów gospodarczych w kraju. W skład grupy wchodzą m.in. Tauron Wydobycie, Tauron Wytwarzanie, Tauron Ekoenergia, Tauron Ciepło, Tauron Dystrybucja, Tauron Sprzedaż oraz Tauron Obsługa Klienta. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.