Ok. 16 mln zł zysku netto (wzrost o ok. 70 proc. rdr), przy sprzedaży na poziomie ok. 694 mln zł (spadek o 5 proc. rdr) – takie są wyniki Grupy UNI (UNIBEP) za I półrocze 2021 r. Nadal trwa boom na rynku deweloperskim, dobrze radzą sobie budownictwo kubaturowe oraz infrastrukturalne, budownictwo modułowe mimo znaczącego wzrostu poziomu sprzedaży nadal musi pracować nad poprawą swego wyniku. Nasz portfel zamówień – w części budowlano-infrastrukturalnej – wynosi ok. 2,2 mld zł, w tym na drugie półrocze 2021 r. ma wartość ok. 1 mld zł – napisał w liście do akcjonariuszy Leszek Gołąbiecki, Prezes Zarządu Unibep SA. 31 sierpnia został opublikowany raport za I półrocze 2021 r. z wynikami Grupy Unibep.
- Nasza spółka deweloperska Unidevelopment SA korzysta z boomu na rynku deweloperskim i rosnących cen mieszkań – tylko w I półroczu jej wynik to blisko 8,5 mln zł netto – dodał prezes i zapowiedział, że „w przypadku Unidevelopment SA większe znaczenie biznesowe w wynikach Grupy spodziewane jest w ostatnim kwartale 2021 r.
Obecnie spółka w realizowanych projektach posiada 1560 lokali. - Według dostępnych analiz rynkowych hossa na rynku nieruchomości potrwa co najmniej jeszcze kilka kwartałów. Spowodowane jest to m.in. niskimi stopami procentowymi, obawami o rosnącą inflację i rekordowym poziomem oszczędności gospodarstw domowych, co bezpośrednio przekłada się na silny popyt na mieszkania zarówno wśród klientów korzystających z kredytu hipotecznego, jak i dysponujących własnym kapitałem – tak tłumaczy wynik spółki Leszek Gołąbiecki.
- W ramach generalnego wykonawstwa w kraju obecnie prowadzimy ponad 40 budów w różnych segmentach budownictwa. W tym segmencie działalności nasz portfel zamówień wynosi ok. 1,3 mld i jest w mojej ocenie zadowalający. Od kilku miesięcy rosną ceny materiałów, które bezpośrednio wpływają na poziom kosztów budów. Cały czas monitorujemy ceny i ich wpływ na poszczególne projekty budowlane. Koncentrujemy się na kontroli i optymalizacji kosztów, co pozwala nam zminimalizować wpływ negatywnych czynników rynkowych i umożliwi osiąganie zakładanych rentowności – napisał prezes. - Co istotne, naszymi głównymi klientami są inwestorzy prywatni, z którymi rozmawiamy o rosnących kosztach i efektywnie staramy się o rekompensaty z tym związane.
Zwrócił także uwagę, że „obecnie sytuacja na Białorusi mocno ogranicza naszą działalność na tym rynku. Dlatego dziś większą uwagę skupiamy na rynku ukraińskim, prowadzimy tam zaawansowane rozmowy dot. kolejnych projektów budowlanych. O szczegółach będziemy informować bieżącymi raportami giełdowymi.
Według Leszka Gołąbieckiego, segment infrastrukturalny w I półroczu 2021 r. osiągnął założone wyniki finansowe. Segment ma bardzo dobry portfel zleceń – wynosi on ok. 860 mln zł na drugie półrocze 2021 r. oraz lata kolejne.
Podobnie jak w przypadku generalnego wykonawstwa monitorujemy wzrost cen materiałów – m.in. asfaltu i paliw – i analizujemy ich wpływ na poszczególne projekty oraz nieustannie optymalizujemy koszty, by utrzymać zakładane rentowności. W przypadku zamówień publicznych dotyczących dużych inwestycji, które prowadzone są przez 3-4 lata – w umowach mamy wpisane klauzule waloryzacyjne – dodał w liście. - W najbliższych latach stawiamy na mocny rozwój tego segmentu naszej działalności, gdyż chcemy skorzystać z realizacji dużych inwestycji infrastrukturalnych prowadzonych w Polsce Wschodniej. Według szacunków w najbliższych latach na te inwestycje infrastrukturalne będą przeznaczone znaczne fundusze, pochodzące z różnych programów rządowych i samorządowych. Dlatego rozszerzamy działalność geograficzną segmentu infrastruktury – chcemy być obecni nie tylko na terenie woj. podlaskiego, ale także w województwach: warmińsko-mazurskim, lubelskim oraz we wschodniej części woj. mazowieckiego.
Budrex Sp. z o.o. – spółka budująca wiadukty, mosty i inne obiekty inżynierskie – ma w swoim portfelu zamówienia na kwotę ok. 122 mln zł – i zamierza, podobnie jak Oddział Infrastruktury, wykorzystać wzrost liczby dużych inwestycji infrastrukturalnych, prowadzonych na terenie Polski Wschodniej.
Unihouse SA – spółka zależna od Unibep SA, produkująca budynki wielorodzinne w technologii modułowej drewnianej – ma portfel na poziomie 270 mln zł (na drugie półrocze 2021 r. oraz lata kolejne). Dynamiczny wzrost cen drewna i materiałów drewnopochodnych (m.in. płyt OSB aż o ok. 40 proc.) oraz innych potrzebnych materiałów bezpośrednio przekłada się na koszt produkcji modułów, dlatego spółka cały czas monitoruje sytuację, optymalizuje procesy w fabryce oraz na placach budów, a także prowadzi efektywne negocjacje z klientami dotyczące urealnienia cen swoich produktów.
- Jako Grupa Unibep mamy łączny portfel zamówień na poziomie 2,2 mld zł, co jest bardzo dobrym wynikiem – napisał prezes Unibep SA. - Analizując aktualny poziom zamówień i plany finansowe poszczególnych segmentów spodziewamy się, że w drugiej połowie roku nastąpi wzrost przychodów ze sprzedaży.
Podkreślił, że w lipcu 2021 r., 13. rok z rzędu, Unibep SA – zgodnie z decyzjami, które zapadły w czasie czerwcowego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – wypłaciła dywidendę w wysokości 30 groszy na akcję. To najwyższa w historii Unibep SA dywidenda. W sumie akcjonariusze spółki otrzymali 9 471 190,20 złotych. Z wypłaty dywidendy za rok obrotowy 2020 wyłączone były akcje własne posiadane przez spółkę, a jest ich 3,5 miliona.
– Z optymizmem patrzymy na kolejne miesiące – podsumował Leszek Gołąbiecki. - Mając na względzie dynamiczną sytuację rynkową, w tym zmiany cen materiałów budowlanych, z najwyższą starannością skupiamy się na terminowej realizacji kontraktów w każdym segmencie działalności, dbaniu o najwyższą jakość oraz pilnowaniu stabilności finansowej przedsiębiorstwa. Niezmiennie prowadzimy też aktywną akwizycję we wszystkich segmentach naszej działalności oraz sukcesywnie wzmacniamy naszą kadrę.
Warto dodać, że w Grupie Unibep na koniec II kwartału 2021 r. pracowało 1586 osób.