Zarządzający z PKO TFI są lepszej sytuacji niż koledzy z Santandera. W przypadku funduszy PKO lipcowe saldo wpłat i umorzeń stopniało wprawdzie do 194 mln zł (w styczniu/lutym przekraczało 1 mld zł), ale tak słaby bilans to efekt znacznego odpływu środków z funduszy dłużnych. W przypadku produktów inwestujących choćby część portfela na rynku akcji nie ma mowy o żadnym odwrocie. Trafiło do nich w ostatnim miesiącu ponad 700 mln zł nowych środków, z czego według naszych szacunków ok 100 mln zł mogło trafić na GPW. Pod warunkiem, że zarządzający przełożyli na napływy proporcjonalny udział akcji. Na co poszły te środki? Sprawdźmy.
Pełna treść opracowania jest dostępna dla użytkowników BR Premium i BR MAX