Madmind Studio, specjalizujący się w tworzeniu gier z gatunku horror, poinformowało o dacie debiutu na NewConnect oraz terminie długo wyczekiwanej gry Succubus. Giełdowy debiut odbędzie się 8 września, natomiast premiera gry będzie miała miejsce 5 października.
- Z wielką przyjemnością możemy Państwu ogłosić datę naszego debiutu na NewConnect, który odbędzie się już 8 września. Wejście na „mały parkiet” giełdy jest niewątpliwie bardzo dużym wydarzeniem dla naszej firmy oraz naszych pracowników. Sam debiut na rynku bez wątpienia przyczyni się do realizacji zakładanych przez nas celów, którymi jest m.in. konsekwentna budowa wartości spółki. – mówi Tomasz Dutkiewicz, prezes zarządu Madmind Studio.
Oprócz daty debiutu, spółka również wskazała datę premiery swojej nowej produkcji Succubus. Jest to gra z gatunku horror, w której wcielamy się w sukkuba – demonicę przemierzającą piekło w poszukiwaniu zemsty na swoich wrogach. Succubus jest to bezpośrednia fabularna kontynuacja poprzedniej gry Madmind Studio – Agony. Demo gry Succubus było dostępne podczas festiwalu Steam Next, gdzie przez cały czas trwania wydarzenia zajmowało 1 miejsce wśród najczęściej pobieranych dem z gatunku horror. Dzięki festiwalowi zainteresowanie grą zwiększyło się o ponad 500 proc. bazując na liczbie dodań gry do wishlist. Premiera będzie miała miejsce 5 października.
- Wiążemy duże oczekiwania z nadchodzącą premierą. Po cennym feedbacku m.in. od ekspertów i redaktorów znaczących serwisów gamingowych dowiedzieliśmy się, co możemy jeszcze poprawić, aby gra była jak najbardziej dopracowana. Z tego powodu postanowiliśmy przełożyć premierę z 8 września na 5 października. Co warte potwierdzenia, Succubus cieszył się wysokim zainteresowaniem podczas festiwalu Steam Next, dzięki czemu po jego zakończeniu wishlista gry zwiększyła się o 500 proc. Pokazuje to, że nasza produkcja jest mocno wyczekiwana i nie możemy się już doczekać dnia oficjalnej premiery. – dodaje Tomasz Dutkiewicz.
Studio prowadzi pracę nad jeszcze dwiema grami: Paranoid i Tormentor. W przypadku Paranoid grupa docelowa jest inna, jednak spółka wciąż pozostaje w klimacie horroru. Dzięki temu tytułowi chcą być kojarzeni nie tylko z bardzo kontrowersyjnymi produkcjami, ale także planują wzbudzić zainteresowanie fanów takich gier jak Residente Evil czy Silent Hill.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że Succubus będzie bardzo kontrowersyjnym tytułem. Ma w sobie dużą dawkę przemocy i agresji, jednak po wydaniu Agony widzimy, że grupa docelowa tego typu gier jest naprawdę duża i należy o nią dbać. Obecnie, miesiąc przed premierą, Succubus znajduję się na wishlistach u 250 tys. graczy, co jest naprawdę dobrym wynikiem w porównaniu do podobnych tytułów. – komentuje Tomasz Dutkiewicz.