Chociaż grupa PGE wypracowała w 2015 przychody ze sprzedaży wysokości 28,54 mld zł (+1,4% r/r), ubiegły rok zakończyła ze stratą. Na poziomie operacyjnym strata wyniosła -3,59 mld zł, natomiast osiągnięty wynik netto to -3,03 mld zł. Jednak do podziału będzie 4,3 mld zł.
Pierwszy w historii grupy ujemny wynik związany jest ze znacznymi odpisami aktualizacyjnymi wartości aktywów trwałych na łączną kwotę ponad 9 mld zł. Najbardziej skorygowano wartości kompleksów Turów oraz Bełchatów. Odpisy wyniosły kolejno 5,1 i 3,1 mld zł.
„Są one wynikiem zmieniającego się otoczenia rynkowego na rynku surowców – w szczególności węgla kamiennego oraz polityki ochrony klimatu – czyli perspektyw na rynku uprawnień do emisji CO2.” – wyjaśnia w liście do akcjonariuszy prezes zarządu PGE Marek Woszczyk
Mimo negatywnego wydźwięku wyników spowodowanego opisami, rok 2015 nie był w wykonaniu PGE jednoznacznie słaby. Wyższy niż w roku ubiegłym był wolumen produkcji netto (+1% r/r) oraz dystrybucji energii elektrycznej (+3% r/r).
W 2015 wzrósł również wypracowany EBITDA, który wyniósł rekordowe 8,2 mld zł (+1,2% r/r). Natomiast skorygowany o odpis wynik netto był w 2015 roku równy 4,29 mld zł, czyli o niemal +14% więcej niż rok wcześniej. Akcjonariuszy ucieszy zapewne fakt, że to właśnie ta wartość będzie podstawą do wypłaty dywidendy. Niestety nie jest jeszcze znana całkowita kwota, którą spółka zdecyduje się podzielić z posiadaczami akcji grupy. Do tej pory PGE wypłacało akcjonariuszom przynajmniej 40% zysku. Utrzymanie tego wskaźnika oznaczałoby, że w 2016 grupa wypłaciłaby dywidenę wysokości 92 groszy na akcję.„Chcemy pozostać spółką dywidendową, jednak ze względu na dynamiczne otoczenie rynkowe z propozycją podziału zysku warto poczekać do Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia, które, podobnie jak w zeszłym roku, podejmie decyzję w tej sprawie.”
Zaprezentowane wyniki grupy nie są zaskoczeniem. Podobnych danych spodziewali się zarówno analitycy jak i inwestorzy, którzy uwzględnili je już w notowaniach akcji grupy.
„Informację o wynikach odbieramy neutralnie ze względu, iż były one zbieżne ze wstępnymi szacunkami (RB 4/2016), które spółka podała do wiadomości 3 lutego 2016.” – komentuje Marcin Stebakow z DM Banku BPS
Tegoroczne wyniki mogą być jednak mniej neutralne. Zarząd prognozuje spadek EBITDA w kilku segmentach, w tym najważniejszym – wytwarzania konwencjonalnego. Grupa zakłada także niższe wolumeny produkcji, będące efektem przeniesienia do rezerwy bloków elektrowni Bełchatów oraz Dolna Odra. Rok 2016 może być dla grupy bardzo wymagający.
„Upłynie on pod znakiem presji na wynik finansowy ze względu na sytuację na rynkach towarowych – zarówno surowców, jak i energii elektrycznej. Niestety podejmowane przez nas inicjatywy optymalizacyjne w pełni ich nie zamortyzują. W zakresie ciągłości działania naszych aktywów wytwórczych i dystrybucyjnych, czyli pod względem operacyjnym, jesteśmy dobrze przygotowani. Oceniam również, że harmonogram prac remontowych i inwestycyjnych jest dobrze przygotowany i będzie realizowany zgodnie z planem. Z całą pewnością w 2016 roku będziemy musieli się zmierzyć z kolejnymi wyzwaniami i zmieniającym się otoczeniem rynkowym. Ustabilizowania sytuacji regulacyjnej oczekujemy w zakresie wsparcia OZE. Liczymy na kontynuowanie prac dotyczących struktury przyszłego rynku mocy.” - powiedział prezes zarządu PGE Marek Woszczyk