Ze wstępnych szacunków wynika, że przychody TIM ze sprzedaży netto towarów i usług związanych bezpośrednio ze sprzedażą towarów wyniosły w kwietniu 2020 r. ponad 67,4 mln zł, tj. o 11,1% więcej niż w analogicznym okresie 2019 r. Sprzedaż online przyniosła w tym czasie 47,8 mln zł, co oznacza wzrost o 10% w stosunku do kwietnia 2019 r.
Po czterech miesiącach 2020 r. szacowane obroty TIM SA przekroczyły 283,2 mln zł, z czego 71,7% przyniósł kanał e-commerce. Zarówno całkowite przychody ze sprzedaży, jak i obroty z handlu online wzrosły w tym czasie o 12,5% rok do roku.
– Trzeci miesiąc z rzędu notujemy dwucyfrowe dynamiki wzrostu sprzedaży - wyższe niż przez większość miesięcy 2019 roku. Kwiecień 2020 roku był pierwszym pełnym miesiącem, w którym działalności TIM-u towarzyszyła pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Wyniki sprzedaży potwierdzają, że nasz model biznesowy sprawdził się w nowej rzeczywistości, podobnie jak system pracy zdalnej, w którym od połowy marca funkcjonuje ponad 90% pracowników spółki. Ten sukces nie byłby możliwy zarówno bez załogi TIM-u, jak i ekipy centrum logistycznego 3LP SA, które zajmuje się realizacją zamówień składanych przez naszych klientów – mówi Krzysztof Folta, prezes Zarządu TIM SA. – Klientów, wśród których jest całkiem spore grono kupujących po raz pierwszy na TIM.pl – osób i firm, które w związku z sytuacją epidemiczną często po raz pierwszy w życiu zdecydowały się na zakup artykułów elektrotechnicznych przez Internet. Wszyscy oni doceniają najszerszą na rynku ofertę dostępną w 24 godziny, na dodatek w najbezpieczniejszy możliwy sposób, a więc z wysyłką bezpośrednio do lokalizacji wskazanej przez klienta – podsumowuje Krzysztof Folta.