Pomimo funkcjonowania na trudnym rynku, wyniki Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZEP (ZEPAK)) są dobre, nie ma więc potrzeby sprzedaży akcji spółki, poinformował główny akcjonariusz spółki ZygmuntSolorz-Żak. Według niego, trwa proces restrukturyzacji, ale decyzje o kolejnych inwestycjach będą podjęte po zmianach i ujednoliceniu przepisów.
"Wyniki są dobre, udaje nam się się z sukcesem prosperować na trudnym rynku. Nie muszę więc wychodzić z tej inwestycji i nic nie wskazuje na to, że trzeba będzie wychodzić w przyszłości" - powiedział Solorz-Żak dziennikarzom w kuluarach XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Podkreślił jednak, że sytuacja rynkowa jest dynamiczna, a podmiotom prywatnym, takim jak ZE PAK trudno jest prosperować na zdominowanym przez ogromne koncerny państwowe rynku. Sytuację dodatkowo komplikują nadal niejasne przepisy.
"Dla mnie najbardziej istotne są wyniki spółki, a te są dobre, więc nie muszę z niej wychodzić. Jeśli natomiast chodzi o kolejne inwestycje, to najpierw chcemy jasnych przepisów, by wiedzieć, czy warto je poczynić" - podsumował Solorz-Żak.
W I poł. 2016 r. ZE PAK miał 138,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 15,1 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 1 367,52 mln zł w porównaniu z 1 507,52 mln zł rok wcześniej.
Pod koniec czerwca br. media podawały, powołując się na nieoficjalne informacje, że Solorz-Żak, który kontroluje prawie 51,6% udziałów w ZE PAK, prowadził rozmowy w sprawie zbycia tego pakietu w zamian za walory Enei.
Grupa ZE PAK, w której Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin jest spółką dominującą, prowadzi działalność obejmującą wydobycie węgla brunatnego, jak również wytwarzanie oraz sprzedaż energii elektrycznej i ciepła. Aktywa wytwórcze Grupy obejmują cztery elektrownie opalane węglem brunatnym (Pątnów II, Pątnów I, Adamów i Konin) oraz blok opalany biomasą. Spółka jest notowana na GPW od 2012 r.