Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Grupa Gaming Factory wypracowała blisko 4,7 mln zł zysku netto w 2019 r.

Udostępnij

Blisko 4,7 mln zł zysku netto wypracowała w 2019 roku Grupa Gaming Factory, producent i wydawca gier komputerowych na PC i konsole. Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki podjęło decyzję o wypłacie dywidendy, w wysokości ponad 1,5 mln zł. Od listopada studio realizuje nową strategię rozwoju, której głównym założeniem jest produkcja własnych tytułów orazwydawanie w ciągu roku około dziesięciu gier. Pandemia nie wpływa negatywnie na działalności studia.

- Wyniki, które wypracowaliśmy w 2019 roku są dla nas satysfakcjonujące. Osiągnęliśmy prawie 4,7 mln zł zysku netto przy przychodach przekraczających 10 mln zł netto. To rezultat zdecydowanie lepszy w porównaniu do 2018 roku. W ostatnich miesiącach firma znacząco zwiększyła przychody z działalności operacyjnej i osiągnęła operacyjną rentowność. To potwierdzenie, że przyjęta przez nas strategia rozwoju była słuszna. – informuje Mateusz Adamkiewicz, prezes Gaming Factory. - Co ważne dla naszych akcjonariuszy, już po raz trzeci z rzędu, WZA podjęło decyzję o wypłaceniu dywidendy. Jej wysokość jest wyższa niż w latach poprzednich, za 2019 rok wynosi ponad 1,5 mln zł. Zamierzamy kontynuować politykę dywidendową w kolejnych latach – dodaje Mateusz Adamkiewicz.

Wśród kluczowych założeń Gaming Factory jest produkcja i wydawnictwo tytułów własnych na konsole i PC oraz wspieranie niezależnych zespołów deweloperskich. Spółka rozwija gry o zróżnicowanej tematyce, od symulatorów, poprzez tycoon, horror i builder. Dziś podstawowym źródłem jej przychodów jest sprzedaż gier na Nintendo Switch, którą studio prowadzi we współpracy ze spółką zależną Black Rose Projects oraz notowanym na giełdzie wydawcą Ultimate Games. – Nasza współpraca zaowocowała już wydaniem ponad trzydziestu tytułów na Switcha. Obecnie Black Rose Project pracuje nie tylko nad kolejnymi tytułami na Switcha, wkrótce czekają nas także pierwsze premiery na konsolę Xbox, a nieco później na PS4. Firma wyrobiła sobie już odpowiednią markę, dzięki czemu zleceń wciąż przybywa. Zgłaszają się do nas zarówno polskie, jak również zagraniczne studia. – dodaje Mateusz Adamkiewicz.

W drugiej połowie roku wydanych zostanie kilka gier z własnego portfolio Gaming Factory. Wśród kluczowych tytułów spółka wymienia m. in. Bakery Simulator, Electrician Simulator, Chains of Fury, Foodball, czy ZooKeeper. Na dziś firma nie przewiduje żadnych opóźnień w terminowej realizacji projektów. – Nasz model działania polega na współpracy z zespołami rozsianymi po całej Polsce, pracującymi w małych biurach lub zdalnie. Zespoły nie mają kontaktu między sobą i często spotykają się jedynie sporadycznie, aby podsumować bieżące działania i ustalić dalszy plan pracy. W związku z tym nie przewiduję żadnych zagrożeń jeśli chodzi o bieżące prace związane z naszą działalnością. Zdecydowanie większy problem mogą mieć duże studia pracujące w międzynarodowych zespołach w jednym miejscu. – komentuje prezes Gaming Factory. – Co ważne, nie widzimy też spadku sprzedaży względem poprzednich miesięcy. Paradoksalnie akurat na branżę gamingową koronawirus będzie miał niewielki lub nawet pozytywny wpływ. Ludzie spędzają więcej czasu w domu, więc mogą więcej grać i jak pokazują statystyki, tak właśnie robią – dodaje.

W 2020 roku studio chce zadebiutować na głównym parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus