Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Dywidendy w 2019 r., czyli słodko-gorzkie podsumowanie roku

Udostępnij

Powiedzieć, że ubiegły rok nie był dla warszawskiej giełdy najlepszy to jak nic nie powiedzieć. Od słabej kondycji głównych indeksów przez skromną liczbę debiutów, w 2019 r. inwestorzy nie byli rozpieszczani. Niestety, w ten trend częściowo wpisały się również dywidendy. W tej beczce dziegciu znaleźliśmy jednak nie jedną, ale całkiem sporo łyżek miodu. Zapraszamy na dywidendowe podsumowanie 2019 r.

Liczba spółek dywidendowych na warszawskim parkiecie spada (-)

Po i tak słabym pod tym względem 2018 r., ubiegły rok okazał się jeszcze gorszy zarówno patrząc na liczbę spółek, które podzieliły się zyskiem z akcjonariuszami jak i dynamikę tego zjawiska. W 2019 r. było to raptem 209 przedsiębiorstw. To: 1/ najmniej od 2013 r. (206), 2/ -9% spadek w stosunku do poprzedniego roku (najgorzej od 2009 r.), 3/ czwarty pod tym względem spadkowy rok z rzędu.

I chyba ta ostatnia statystyka jest najbardziej niepokojąca, bo niezbyt pozytywna tendencja wydaje się być coraz bardziej widoczna. Nie ma jednak sensu kopać leżącego, wszystkie statystyki sprowadzają się bowiem do jednego: spółek wypłacających dywidendę jest na warszawskim parkiecie coraz mniej. Ale nie liczy się przecież ilość, a jakość…

Liczba (regularnych) spółek dywidendowych na warszawskim parkiecie (też) spada (-)

Z jakością sprawa jest jednak o tyle skomplikowana, że jest to kwestia mocno subiektywna i trudno ją jednoznacznie zdefiniować. Łatwiej policzyć można jednak regularność i konsekwentne wypłaty dywidendy w kolejnych latach, a to już krok w dobrym kierunku.

Oczywiście regularność wypłat nie jest najważniejsza, można jednak zaryzykować, że jest kluczowa. Pojedyncze, sporadyczne wypłaty wprawdzie podbijają statystyki, ale niezbyt pomagają w długoterminowym inwestowaniu i znalezieniu spółki dywidendowej. I chyba nie istnieje zestawienie polecanych spółek dywidendowych nie uwzględniające tego parametru.

Niestety również pod tym względem nie jest kolorowo. Wprawdzie ponad 2/3 spółek, które podzieliły się zyskiem z akcjonariuszami w 2019 r. zrobiły to też w przynajmniej dwóch ostatnich latach, a niemal połowa (47%) robi to już od blisko pół dekady. O konsekwentnie wypłacające dywidendę spółki nie jest więc trudno, a znaczną ich część można zaliczyć do kategorii „regularnych”.

Lepiej niż w dwóch ubiegłych latach wypadła też grupa prawdziwych weteranów, czyli spółek dzielących się zyskiem z akcjonariuszami od okrągłych dziesięciu lat. To jednak nie do końca zasługa ostatniego roku, a bardzo słabego „kryzysowego” 2009 r., kiedy dywidendy nie wypłaciły nawet takie „pewniaki” jak KTY (KETY), PEO (PEKAO) czy AMB (AMBRA).

Mimo to, część długodystansowców przestała wypłacać dywidendę w 2019 r. Można wymienić tutaj PSW (PGSSOFT), RAF (RAFAMET) WAX (WADEX), MDG (MEDICALG) czy UNT (UNIMOT), nie licząc wycofanych z obrotu spółek, których na samym głównym parkiecie było na 2019 r. rekordowe 23, w tym m.in. ABC Data czy WDB Brokerzy Ubezpieczeniowi.

Do akcjonariuszy trafia jednak coraz więcej (+)

W końcu dobre wieści. W ubiegłym roku wyższa dywidenda trafiła do akcjonariuszy 94 spółek. A jeśli dodamy do tego 20 spółek, które podzieliły się zyskiem po raz pierwszy oraz 22, które wypłaciły dywidendę po przerwie, to okaże się, że więcej niż w 2018 r. trafiło do posiadaczy akcji 136 spółek (czyli 65% ubiegłorocznych dywidend). Ze znacznie wyższych dywidend mogli w ubiegłym roku cieszyć się akcjonariusze m.in. SPL (SANPL), WOD (WODKAN), INK (INSTALKRK), IIA (IIAAV) czy SON (SONEL).

Z kolei o wypłacie niższych dywidend zdecydowali akcjonariusze 46 spółek (22%). Analogicznie, do tej kategorii należy jednak zaliczyć również tych, którzy w 2019 r. wcale nie otrzymali dywidendy (w przeciwieństwie do 2018 r.) Wszak oni również otrzymali w ubiegłym roku mniej. Łącznie otrzymamy wówczas 110 spółek. Końcowy wynik to 136:110 dla wyższych dywidend.

Dla porządku, w przypadku 27 spółek dywidendy w 2018 r. i 2019 r. były identyczne.

Mimo to średnia stopa dywidendy spadła (-)

Na szczęście jednie nieznacznie, bo z 5,34% w 2018 r. do 5,17% w ubiegłym roku. Podobnie będzie jeśli spojrzymy na medianę. Ta wyniosła bowiem 4,2%, czyli o -0,15 pp. mniej niż rok wcześniej. Natomiast rozkład spółek według stopy dywidendy wyglądał w ubiegłym roku następująco:

Łatwo zauważyć, że największą grupę stanowiły dywidendy o stopie z trójką na początku. Łącznie, najpopularniejsze DY z przedziału 3-5,9% stanowiły 45% wszystkich wypłaconych w ubiegłym roku dywidend.

Jak co roku nie zabrakło też niecodziennie wysokich stóp dywidendy. Tytuł ubiegłorocznego rekordzisty przypadł spółce BPN (BLACKPOIN), której akcjonariusze otrzymali dywidendę o stopie 25,6%. Dla fanów ciekawostek: Nie jest to nawet pierwsza dziesiątka najwyższych stóp dywidendy w historii warszawskiej giełdy.

Narzekać w ubiegłym roku nie mogli też posiadacze akcji IRL (INTERAOLT) (18,7%), ATP (ATLANTAPL) (16,8%) czy PRO (PROMISE) (15,7%).

Dywidendy dalej wygrywają z alternatywami (+)

Wprawdzie nie było to zbytnio wygórowane zadanie, ale „taki mamy klimat”, przez rekordowo niski poziom stóp procentowych, który nie pomaga oprocentowaniu depozytów. Lokując środki w banku na dwanaście miesięcy na koniec 2018 r. średnio zarobiliśmy na tym 1,62%. Chociaż biorąc pod uwagę inflację, mównie w tym kontekście o zarobkach można potraktować bardziej jako czarny humor niż inwestycję. Niewiele lepiej było w przypadku funduszy pieniężnych, które w ubiegłym roku dały stopę zwrotu na poziomie średnio 1,81%. To odrobinę lepiej niż rok wcześniej (1,26%), ale ponownie, biorąc pod uwagę inflację, trudno uznać to za satysfakcjonujący wynik.

Tym bardziej, że przeciętna dywidenda była w 2019 r. ponad 2,5-raza wyższa. Średni wynik funduszy pieniężnych pobiło w ubiegłym roku 86% wypłaconych dywidend, a nawet jeśli przy wyborze spółki dywidendowej rzucaliśmy monetą, była duża szansa na stopę dywidendy powyżej 3% (dokładnie 69%, ale nie zachęcamy do testowania, w skanerze akcji wygodniej znaleźć satysfakcjonujące spółki).

Spółki dywidendowe radziły sobie lepiej niż szeroki rynek (+)

Na wstępie wspomnieliśmy, że ubiegły rok nie był najlepszy dla głównych indeksów warszawskiej giełdy. Najgorzej w 2019 r. poradził sobie indeks największych spółek, tracąc -5,56%. I chociaż solidny wynik wypracowały małe spółki wchodzące w skład sWIG80 (+13,94%), to również szeroki rynek nie zachwycił.

Na koniec 2019 r. WIG był nieznacznie, bo +0,25% wyżej niż na koniec poprzedniego roku. Jeśli jednak spojrzymy na medianę stóp zwrotu 449 spółek notowanych na głównym parkiecie, otrzymamy dokładnie 0%. Łącznie spośród wyszczególnianych przez GPW 36 indeksów (nie licząc trzech indeksów dvp) rok pod kreską zakończyło 21.

Po tym przydługim wstępie przejdźmy do dywidend, a raczej notowań spółek dywidendowych. Okazuje się bowiem, że te radziły sobie w ubiegłym roku całkiem nieźle. Mediana dla 165 notowanych na GPW spółek (NewConnect poświęcimy oddzielne zestawienie), które podzieliły się zyskiem z akcjonariuszami w 2019 r. to 10,73%. I to nie licząc wypłaconych dywidend. Jeśli dodamy do tego przeciętną stopę dywidendy równą 3,9% otrzymamy 14,63%. Nieźle.

Jak widać, w ubiegłym roku notowania spółek dywidendowych wypracowały znacznie lepsze rezultaty niż ogół rynku. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że podobnie będzie również w przyszłości (chociaż jak sprawdzaliśmy jakiś czas temu, podobnie było w przeszłości). Niemniej, warto obserwować spółki dywidendowe. Wprawdzie ich liczba spadała, ale ubiegły rok był dywidendowo znacznie lepszy niż mogłoby się wydawać.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus