Po trzech kwartałach 2019 roku przychody Grupy wyniosły 84,6 mln zł (+4,8% r/r), a zysk brutto ze sprzedaży 21,9 mln zł (+6,1% r/r). Zarząd skupia się na terminowej realizacji kontraktów i rozwoju nowych rozwiązań dla energetyki i trakcji.
W badanym okresie skonsolidowany EBIT wyniósł -5 tys. zł (wobec 5,5 mln zł w ub. r.), a wynik netto - 0,9 mln zł (wobec 1,5 mln zł w ub. r.). Wyłączając wpływ odpisu związanego z należnościami zysk netto wyniósłby 2,2 mln zł (+48,4% r/r). Odpisane należności dochodzone są na drodze sądowej.
Realizacja większej części sprzedaży przypada zwykle na drugą połowę roku. W tym przypadku dodatkowo oddziałuje przesunięcie części kontraktów na ostatni kwartał. Na koniec roku patrzymy optymistycznie, również ze względu na duży portfel zamówień zarówno w kraju, jak i za granicą. Wzmacniamy swoją pozycję na Wschodzie, ale także w krajach Unii Europejskiej. Jesteśmy obecni również na rynku energetyki atomowej. Liczymy więc, że do końca roku uda nam się pozyskać kilka znaczących zamówień, a także odnotować kolejny rekord w zakresie sprzedaży – mówi Piotr Szewczyk, prezes APE (APSENERGY).
Motorem napędowym w pierwszych trzech kwartałach 2019 roku była sprzedaż w segmencie systemów zasilania, które uplasowały się na poziomie 50,2 mln zł (+24,1% r/r). Przychody z segmentu usług dla energetyki przemysłowej wyniosły 15,0 (-11,6% r/r), a z pozostałych segmentów 19,4 mln zł (-16,7% r/r).
W klasycznej energetyce osiągnęliśmy bardzo wysoki udział w rynku. W Polsce jest to 50%, a w Rosji niemal 20%. Dlatego szukamy nowych kierunków ekspansji zarówno geograficznej, jak i produktowej. Widzimy ogromny potencjał w trakcji jezdnej, gdzie już jesteśmy obecni i realizujemy znaczące zamówienia. W tym roku opracowaliśmy prototyp urządzenia napędowego do tramwajów i wchodzimy w etap testów. Pierwsza sprzedaż tego typu urządzenia może pojawić się już w pierwszej połowie 2020 roku – mówi prezes.
Z produktami dla trakcji APS Energia chce wyjść także na rynek zagraniczny. Na celowniku znalazł się rynek wschodni, ale także Unia Europejska. Prezes jednak zwraca uwagę, że w pierwszej kolejności firma skupi się na rynku krajowym.