W 2018 roku Grupa APS Energia wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 124 mln zł (+30% r/r). To najwyższy wynik w historii Grupy. Producent systemów zasilania gwarantowanego może się również pochwalić rekordowym portfelem zamówień wartym 66 mln zł.
W 2018 roku skonsolidowane przychody APE (APSENERGY) wzrosły r/r prawie o 30% i wyniosły najwyższe w historii 123,9 mln zł. Rekordy pojawiły się także na poziomie zysku operacyjnego, który uplasował się na poziomie 12,0 mln zł (wobec straty 0,7 mln zł w 2017 r.) oraz EBITDA 14,8 mln zł (wobec 2,2 mln w 2017 r.). Zysk netto wzrósł do poziomu 6,8 mln zł (wobec straty 2,9 mln zł w 2017 r.).
Grupa zdobyła także rekordowy backlog warty 66,4 mln zł, z czego 69% stanowią kontrakty z rynku krajowego. W roku bieżącym do realizacji pozostaje 46,6 mln zł.
– Głównym kierunkiem sprzedaży pozostaje Rosja, gdzie zdobywamy coraz więcej kontraktów dla gigantów z segmentu energetyki oraz branży naftowej. Ponadto istotny wzrost sprzedaży odnotowujemy na rynku krajowym, gdzie realizujemy zamówienia nie tylko dla sektora energetycznego, ale także dla najnowszego segmentu, jakim jest trakcja i transport. Poprawiamy również rentowność poprzez redukcję kosztów oraz pozyskiwanie wysokomarżowych zamówień, zmniejszając przy tym udział mniej rentownych usług realizowanych przez spółkę ENAP. Celem na najbliższy rok jest utrzymanie tendencji wzrostowej zarówno sprzedaży, jak i zyskowności. Według niedawno przyjętej strategii na lata 2019-2021 zamierzamy osiągnąć średnioroczne tempo wzrostu przychodów na poziomie 20% – mówi Piotr Szewczyk, prezes zarządu APS Energia.
Przychody z rynku krajowego wyniosły 45 mln zł (+16% r/r), a zagranicznego 78 mln zł (+39% r/r). Największy wzrost nastąpił w segmencie systemów zasilania (31% r/r) oraz pozostałych segmentach (75% r/r).
W lutym 2019 roku została przyjęta nowa strategia rozwoju, w której jednym z głównych elementów jest dywersyfikacja nowych rynków zbytu.
– Rynki wschodnie pozostają dla nas kluczowe. Mamy tam ugruntowaną pozycję, doświadczenie i silne relacje z miejscowymi partnerami. Chcemy zwiększać swój udział na tamtejszym rynku poprzez rozwój w zakresie urządzeń dla segmentu energetyki atomowej oraz poszerzenie kompetencji miejscowych spółek. Zamierzamy także wzmacniać swoją pozycję w Unii Europejskiej, głównie na rynkach czeskim, słowackim i węgierskim. Przez najbliższe dwa lata skoncentrujemy się na pozyskiwaniu tam głównie projektów referencyjnych. Następnie, w zależności od rezultatów, będziemy rozwijać struktury sprzedażowe i otwierać nowe przedstawicielstwa. W Polsce skupimy się przede wszystkim na rozwijaniu oferty produktowej – komentuje prezes.
Nowa strategia obejmuje również wejście na rynek z nową gamą produktów. Obecnie spółka pracuje nad 5 projektami badawczymi. Cztery z nich dotyczą branży trakcji i transportu, jeden – przemysłu.
– Branża T&T jest bardzo perspektywiczna. Obecnie pracujemy nad rozwojem nowoczesnych przetwornic statycznych dedykowanych do pojazdów metra, tramwajów, trolejbusów, pojazdów szynowych, elektrycznych zespołów trakcyjnych, lokomotyw oraz wagonów. W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny rozwój tej branży i liczymy, że z roku na rok będziemy zwiększać w niej swój udział nie tylko na rynku polskim, ale także za granicą – dodał Piotr Szewczyk.