TXM, spółka zależna od Redanu, w ciągu 9-10 miesięcy ma pokazać czy zmiany wprowadzone przez ten zarząd działają i spółka zmierza w odpowiednim kierunku, wynika z wypowiedzi prezesa RDN (REDAN) Bogusza Kruszyńskiego.
"TXM jest po dokapitalizowaniu, negocjujemy nowe warunki współpracy z dostawcami, gdyż chcemy odpowiednio ją ułożyć, aby dobrze to funkcjonowało na kolejne dwa lata" - powiedział Kruszyński podczas konferencji prasowej.
"Najbliższe 9-10 miesięcy mamy na to, aby pokazać, że narzędzia działają, czyli następuje m.in. zwiększenie liczby wejść do sklepów plus dalsza poprawa w asortymencie. Gdyby się okazało w przyszłym roku, że banki nie będą skłonne finansować TXM, to jesteśmy w stanie dogadać się ponownie z Concordią" - dodał prezes.
W sierpniu br. PKO BP i ING Bank Śląski zgodziły się przedłużyć finansowanie TXM na kolejne 12 miesięcy.
"Jestem przekonany, że nie tylko mamy odpowiednie narzędzia, ale również odpowiedni zespół zarządzający w TXM. Biznes dyskontowy nadal jest bardzo interesujący i nie widzimy powodów, żeby nie miało nam się udać" - podkreślił prezes Kruszyński.
W połowie sierpnia br. TXM sfinalizował dokapitalizowanie spółki poprzez emisję akcji i obligacji o łącznej wartości 31,9 mln zł. Obligacje i akcje serii G zostały objęte m.in. przez głównych akcjonariuszy TXM - Redan i 21 Concordia. Ponadto, w ramach podwyższenia kapitału zakładowego spółki w granicach kapitału docelowego, wyemitowano i przydzielono 1 162 001 akcji serii B. Cena emisyjna nowych akcji i obligacji wyniosła 2 zł.
Grupa TXM jest właścicielem sieci TXM textilmarket - drugiej największej na polskim rynku sieci odzieżowych sklepów dyskontowych. Jego większościowym akcjonariuszem jest Redan. Spółka jest notowana na GPW od grudnia 2016 r. Redan opiera się na dwóch filarach: dyskontowym (sieć sklepów Textilmarket) oraz modowym (marki Top Secret, Troll oraz - od 2011 r. - Drywash). Od 2003 roku spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie.