TXM będzie nadal zwiększać udział importu w ogólnej sprzedaży i ma on przekroczyć 50% w I kw. 2019 r., a w niektórych grupach asortymentowych zbliży się nawet do 70%, wynika z wypowiedzi prezesa Marcina Gregorowicza. Na koniec przyszłego roku import ma wzrosnąć do około 70% w całości sprzedaży sieci.
"Na wiosnę i lato w imporcie jest już zaplanowany asortyment i jest to ponad 50-proc. udział w całości sprzedaży, ale w niektórych grupach asortymentowych będzie to nawet 70%. Chcemy też mieć mniejszy asortyment w kategorii "Dom", a większy w kategorii "Kobieta". Ta ostatnia kategoria będzie rosła w przyszłym roku o kilka procent w całości sprzedaży" - powiedział Gregorowicz podczas konferencji prasowej.
W I poł. tego roku import w TXM stanowił ok. 32%, a w sezonie jesienno-zimowym ma wynieść ponad 40%.
"Szacowaliśmy wcześniej, że będzie to już 50% udziału importu w IV kw. tego roku, ale teraz to zweryfikowaliśmy ze względu na wcześniejsze problemy" - dodał prezes.
Według niego, import jest korzystniejszy o kilka procent na marży, poza tym spółka ma wpływ m.in. na jakość produktu czy na dany model.
"Docelowo do końca przyszłego roku chcemy posiadać 30-35% towaru od dostawców lokalnych, pozostałą część z importu. W wielu grupach asortymentowych to już się to stanie właśnie w I kw. 2019 r." - wskazał Gregorowicz.
Prezes poinformował także, że spółka myśli nad dalszym rozwojem sieci, ale nie zostały podjęte żadne decyzje.
"Mamy ogromną potrzebę rozwoju naszej sieci w Rumunii i w Polsce, a także niewielkiej modernizacji sieci, ale nie mogę powiedzieć, kiedy to rozpoczniemy i czy to będzie w przyszłym roku. Zobaczymy najpierw, jakie będą wyniki IV kw." - powiedział.
Sieć TMX pod koniec sierpnia składała się z 390 sklepów własnych o łącznej powierzchni 104,6 tys. m2 i była o 0,2% wyższa niż na koniec sierpnia 2017 r. 347 sklepów zlokalizowanych jest w Polsce pozostałe w Rumunii, na Słowacji.
Prezes przypomniał, że kapitał pozyskany przez spółkę w drodze emisji akcji i obligacji zamiennych na akcje w kwocie 32 mln zł pod koniec sierpnia wpłynęła już do firmy i zaczyna pracować.
"Pozyskane środki w pierwszej kolejności idą na kapitał obrotowy, na obsłużenie dostawców, aby spłacić zobowiązania i pozyskać nowy towar. Na przełomie sierpnia i września te działania ruszyły i mamy rozpoczęte rozmowy z połową dostawców, część mamy już porozumienia. Naszym celem jest udrożnienie i umożliwienie pozyskiwania dalszego atrakcyjnego towaru" - powiedział Gregorowicz.
Prezes zwrócił uwagę, że spółce udało się obniżyć koszty, które mocniej widać już w wynikach za sam II kw. kiedy spadły one o 3 mln zł. W całym I poł. 2018 r. koszty w ujęciu r/r spadły o 2,5 mln zł.
"Codziennie są nowe porozumienia podpisywane w zakresie redukcji kosztów związanych z czynszami, a one z kolei będą dopiero widoczne w naszych wynikach. Szukamy także oszczędności m.in. w logistyce" - dodał Gregorowicz.
Grupa TXM jest właścicielem sieci TXM textilmarket - drugiej największej na polskim rynku sieci odzieżowych sklepów dyskontowych. Jego większościowym akcjonariuszem jest Redan. Spółka jest notowana na GPW od grudnia 2016 r.