LPP podtrzymuje, że celem spółki jest osiągnięcie do 2021 r. 20% przychodów z e-commerce, a w tym roku oczekuje, że powinna ona przekroczyć 9%, poinformował wiceprezes Przemysław Lutkiewicz. Liczba krajów, w których działa e-commerce ma wzrosnąć z 17 w tym roku do 35 w 2019 r.
W I poł. 2018 r. sprzedaż internetowa grupy wzrosła o 121,5% r/r do 309,4 mln zł, przy wzroście przychodów całej grupy o 18,3% r/r do 3 630,1 mln zł.
"W I poł. 2019 planujemy uruchomić e-sklep dla wszystkich krajów Unii Europejskiej" - czytamy w prezentacji wynikowej.
"Nie widzimy wpływu zakazu handlu na sprzedaż, gdyż z kwartału na kwartał nam urosła sprzedaż i cieszymy się, że nie widzimy tego spadku u nas. Nastąpiło przesunięcie ruchu na sobotę i resztę dni, a także na e-commerce" - powiedział Lutkiewicz podczas konferencji prasowej.
LPP podkreśliło w prezentacji, że w tygodniach z niehandlowymi niedzielami popyt przenosi się na inne dni tygodnia. "Dodatnie LFL w Polsce pokazują, iż LPP dobrze radzi sobie z zakazem handlu w wybrane niedziele. 80% salonów LFL zanotowało wyższą sprzedaż r/r w II kw. 2018" - wskazano.
Pełne wdrożenie systemu dotyczącego elektronicznych metek RFID ma nastąpić na początku przyszłego roku, zapowiedziała też spółka.
"Obecnie trwa pilotaż w kilku sklepach, stały koszt związany z tym systemem szacujemy na ok. 60 mln zł rocznie i jest to związane z rotacją metek pomiędzy sklepami a producentami" - wyjaśnił wiceprezes.
Wdrożenie RFID to oczekiwane zwiększenie sprzedaży o ok. 3%, podkreślono także w prezentacji.
LPP zarządza markami modowymi Reserved, Cropp, House, Mohito i SiNSAY. Spółka jest notowana na GPW w Warszawie od 2001 roku.