Ryzyka związane z eskalacją wojny celnej oraz odpływem lokalnego kapitału (głównie z funduszy inwestycyjnych i OFE) ciążą warszawskiej giełdzie. Jednak zdaniem zespołu DM mBanku nie brakuje i szans. Niskie wyceny, korekta indeksów i osłabienie lokalnych walut mają przyciągnąć globalny kapitał z powrotem na rynki wschodzące. W tym do Polski.
Obecnie w przypadku wielu notowanych na GPW spółek, mówi się o atrakcyjnych lub niskich wycenach. Również analitycy DM mBanku podzielają ten pogląd i przedstawiają swoje typy inwestycyjne. Akcje jakich spółek mają zdaniem ekspertów szansę na wzrosty?
Jedną z nich jest ING (INGBSK). Z uwagi na ostatnią przecenę analitycy podnieśli zalecenie dla akcji banku do „kupuj” i w dalszym ciągu wyceniają je na 212 zł, czyli niemal +19% powyżej ceny rynkowej. Ich zdaniem z uwagi na „swój bezpieczny profil, dynamiczny wzrost aktywów oraz bardzo wysoką rentowność”, bank zasługuje na premię do reszty sektora.
Dodatkowo, czynnikiem, który będzie wpierać notowania spółki, może okazać się przejęcie Union Investment TFI oraz pakietu kontrolnego NN TFI. Akwizycje wzmocniłyby pozycje grupy na rynku i wsparły wyniki ING. Jednak nawet brak dalszych przejęć może okazać się dobrą wiadomością dla akcjonariuszy banku. Zdaniem zespołu DM mBanku niewykorzystana nadwyżka kapitałowa zostanie wówczas przeznaczona na wypłatę dywidendy.
Jednak nie tylko ING ma zdaniem analityków szansę na zwyżki. Ich zdaniem polski sektor bankowy posiada potencjał do ponad 20% wzrostu m.in. dzięki ostatnim przecenom i dobrej dynamice kredytów detalicznych. Wśród kluczowych rekomendacji z sektora finansowego znajdziemy ALR (ALIOR) oraz PZU.
Drugą ze spółek, która otrzymała wyższą rekomendację przy niezmienionej cenie docelowej jest 1AT (ATAL). Eksperci z DM mBanku dają akcjom dewelopera +18% potencjał do wzrostów, wyceniają je bowiem na 42,86 zł.
„Dużym atutem Spółki w obecnym otoczeniu rynkowym jest bank ziemi na poziomie 3,5 letniej sprzedaży, pozyskany przy relatywnie niskiej cenie (…). Przy sprzyjającym otoczeniu administracyjno-prawnym powyższy bank ziemi pozwoliłby Atalowi na istotny wzrost sprzedaży. W naszym szacunku zakładamy jednak bardziej konserwatywny scenariusz, zakładający stabilizację sprzedaży na bieżącym poziomie. Przy powyższym założeniu obecny bank ziemi pokrywa w 100% wyniki Spółki aż do 2020 r. włącznie, dając Zarządowi duży komfort przy kształtowaniu polityki dywidendowej.” – wyjaśnia w raporcie Piotr Zybała
Zgodnie z przedstawionymi szacunkami, dywidendy w 2019 r. i 2020 r. będą rekordowo wysokie i wyniosą odpowiednio 4,74 zł i 4,73 zł, co przełoży się na stopę dywidendy wysokości 13%.
Pozostałe rekomendacje, mimo utrzymania zalecenia „kupuj” związane były z obniżeniem cen docelowych. Zdaniem DM mBanku akcje STL (STELMET), TXM, CIE (CIECH) i JSW są jednak silnie niedowartościowane, i nawet po korekcie cen docelowych, mają według nich szansę na solidne wzrosty. Potencjał zmiany wynosi dla nich odpowiednio +89%, +172%, +53% i +38%.
Nie obyło się jednak i bez negatywnych zaleceń, a analitycy w dalszym ciągu nie zalecają inwestycji w akcje CEZ. Czeski koncern jest ich zdaniem wyceniany ze zbyt wysoką premią do innych spółek energetycznych, co powinno skłaniać do realizacji zysków. Zwracają też uwagę na ryzyko realizacji projektu atomowego oraz malejącą atrakcyjność wypłacanych dywidend.
Wśród innych kluczowych negatywnych rekomendacji znajdziemy EAT (AMREST), MIL (MILLENNIUM) oraz PKN (PKNORLEN).
Pełna lista zmian rekomendacji w Przeglądzie Miesięcznym DM mBanku z 4 lipca