ATT (GRUPAAZOTY) liczy, że możliwa będzie poprawa warunków, na jakich grupa kupuje gaz od Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG), ponformował prezes Wojciech Wardacki.
"Wcześniej w grupie Azoty takiej skoordynowanej polityki dotyczącej cen gazu nie prowadzono. Jeśli wiem, kto jest największym klientem PGN (PGNIG) i znam wyniki tej spółki, to mogę oczekiwać, że możliwe jest poprawienie warunków, po jakich kupujemy gaz" - powiedział Wardacki podczas konferencji prasowej.
W horyzoncie pierwszych 3 miesięcy 2018 r. ceny gazu przyjmowały poziomy między 17 euro/MWh a 59 euro/MWh, przypomniano.
"Analizujemy i zastanawiamy się jak doszło do wahań cen gazu, które w I kw. sięgnęły 300% między cenami maksymalnymi a minimalnymi. Dotknęło to wszystkich producentów w Europie. Na pewno dywersyfikacja miała w naszym przypadku decydujące znaczenie, by poradzić sobie z tą sytuacją" - powiedział Wardacki.
"Nasze ceny były wcześniej oparte na taryfie. Teraz mamy ceny porównywalne z cenami giełdowymi w Europie" - dodał wiceprezes Paweł Łapiński.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym znajdując swoje zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 9,62 mld zł w 2017 r.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.