W dzisiejszej depeszy podaliśmy błędnie, że 80 80 mln zł ewentualnej rekompensaty w sprawie informowania klientów o zmianach opłat dotyczy 3 banków (EuroBank, BHW (HANDLOWY) i BOS), co do których zakończyło się już postępowanie. Tymczasem kwota ta dotyczy wszystkich 18 banków badanych pod tym kątem przez UOKiK. Za pomyłkę przepraszamy.
Poniże poprawiona wersja depeszy
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ocenił, że EuroBank, Bank Handlowy i Bank Ochrony Środowiska informowały klientów o zmianach opłat wykorzystując do tego celu kanały nieposiadające cech trwałego nośnika lub nie wskazując konkretnych podstaw prawnych zmian. Banki zobowiązały się do zmiany praktyk, podał Urząd. UOKiK bada pod kątem podobnych praktyk łącznie 18 banków, a łączna kwota rekompensat dla ich klientów może sięgnąć 80 mln zł.
Zastrzeżenia UOKiK dotyczą tego, że wewnętrzne systemy e-bankowości - za pośrednictwem których rozsyłane były do klientów informacje o zmianach warunków umowy - stosowane przez: Euro Bank i Bank Ochrony Środowiska nie posiadają obecnie cech trwałego nośnika.
Prezes UOKiK ustalił, że Euro Bank, Bank Handlowy i Bank Ochrony Środowiska informowały klientów o podwyżkach, ale nie wskazywały konkretnych podstaw prawnych umożliwiających im takie działanie ani okoliczności, które miały na nie wpływ. Zdarzało się, że w piśmie bank odsyłał klienta jedynie do ogólnego paragrafu w umowie.
"Nie nakładaliśmy kar finansowych, ponieważ banki zobowiązały się do zmiany praktyk. Łączna wartość przysporzenia konsumenckiego może wynieść nawet ok. 80 mln zł. Klienci otrzymają od banków informacje o tym, jak mogą skorzystać z rekompensaty" - powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał, cytowany w komunikacie.
Konsumenci, w zależności od banku, będą mogli np. za darmo korzystać z bankomatów, bezpłatnych powiadomień sms, dostaną zwrot nadpłat. O szczegółach poinformują klientów banki w osobnej korespondencji, podał UOKiK.
Prezes przypomniał, że przepisy dyrektywy o usługach płatniczych, która reguluje tematykę trwałego nośnika obowiązują od 2007 r., sektor finansowy miał więc dużo czasu na dostosowanie się do przepisów. Podkreślił, że stanowisko Urzędu potwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE.
"Nie chcemy powrotu do listu w kopercie. E-bankowość jest jednym z najbezpieczniejszych sposobów informowania o zmianach. Jednak musi spełniać cechy trwałego nośnika. Czyli informacje muszą być przechowywane w niezmienionej postaci, przez odpowiedni czas, bank nie może ich usuwać" - powiedział Niechciał.
Euro Bank, Bank Handlowy i Bank Ochrony Środowiska zaniechały tych praktyk oraz rozpoczęły prace nad tym, aby dostosować swoje systemy do cech trwałego nośnika, podsumowano.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, jak banki zmieniają warunki umów z konsumentami. Najczęściej modyfikacje dotyczą podwyżek w tabelach opłat i prowizji. Zarzuty UOKiK dotyczą tego, że banki, wprowadzając zmiany, nie informując klientów o podstawach prawnych i faktycznych takich działań. Urząd kwestionuje również to, że propozycje tych zmian są udostępniane tylko w wewnętrznym systemie e-bankowości, który nie spełnia obecnie cech trwałego nośnika. Wątpliwości wzbudziły praktyki łącznie 18 banków, podkreślono w komunikacie.