Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI polskiego sektora przemysłowego wzrósł do 52,5 pkt w sierpniu br. z 52,3 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych.
Konsensus rynkowy wynosił 53 pkt.
Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu - spadek aktywności.
"Poprawa warunków gospodarczych częściowo opierała się na wzroście wielkości produkcji oraz liczby nowych zamówień (płynących zarówno z rynku krajowego, jak i z rynków zagranicznych). Tymczasem poziom zaległości produkcyjnych wzrósł w sierpniu pierwszy raz od dwóch i pół roku, a inflacja kosztów poniesionych przez polskich producentów oraz cen wyrobów gotowych przyspieszyła" - czytamy w komunikacie.
Sierpniowe wyniki wydłużyły obecny okres nieprzerwanej ekspansji do 35 miesięcy, a odczyt wskaźnika był wyższy niż średnia z badań historycznych, podkreślił Markit.
Dane wskazują na wzrost zaległości produkcyjnych u polskich producentów pierwszy raz od lutego 2015 roku i jako przyczynę opóźnień w realizacji zamówień firmy podawały braki w personelu oraz niewystarczającą podaż surowców.
"Poziom zapasów u polskich producentów wzrósł trzeci miesiąc z rzędu, a tempo ekspansji było trzecim najszybszym w historii badań" - czytamy dalej.
W sierpniu prognozy odnośnie przyszłej dwunastomiesięcznej produkcji były najlepsze od czterech miesięcy.
"Sierpniowe dane PMI sugerują, że tempo wzrostu w polskim sektorze przemysłowym jest wciąż szybkie (odczyt głównego wskaźnika wzrósł nieco od lipca, kiedy odnotował najniższy wynik od ośmiu miesięcy). Mimo to, wartość zarejestrowana w sierpniu jest niższa niż dotychczasowa średnia za 2017 rok. Dobre wieści nadeszły z rynku krajowego oraz z linii produkcyjnych polskich fabryk – liczba nowych zamówień oraz wielkość produkcji wzrosły. W dodatku optymizm biznesowy utrzymał się na wysokim poziomie, sygnalizując, że firmy spodziewają się poprawy warunków gospodarczych w Polsce w nadchodzącym roku" - podsumował ekonomista IHS Markit i autor raportu Sam Teague, cytowany w komunikacie.