Największy w Polsce i regionie CEE dystrybutor sprzętu IT oraz elektroniki użytkowej zanotował w czwartym kwartale 2024 roku (I kw. roku finansowego 2024/2025) 5,1 mld zł przychodów, 106,6 mln zł EBITDA oraz 66,6 mln zł zysku netto.
– Jesteśmy z tych wyników bardzo zadowoleni, nawet się takich nie spodziewaliśmy. Porównania rok do roku są zaburzone przez efekt bazy i zastój w przetargach, ale kolejny raz konsekwentnie pokazaliśmy, że potrafimy rosnąć znacznie ponad tempo rynku. Wyniki zrobiliśmy dzięki silnemu konsumentowi, dodatkowo w Czechach ujawnił się już klient biznesowy, podczas gdy w Polsce był jeszcze uśpiony skomentował Prezes Andrzej Przybyło.
Dane publicznie dostępne wskazują, że w Polsce w najbliższych kwartałach powinny odbyć się przetargi cyfryzacyjne rzędu 9 mld zł.
– KPO w Polsce było opóźnione ze względów politycznych, więc można spodziewać się deszczu urodzaju. Mamy największą siłę finansową wśród dystrybutorów, jesteśmy głównym partnerem dla producentów i resellerów, więc walczymy o jak największy udział rynkowy także w tym dodatkowym torcie. Można powiedzieć, że mamy nie szanse, ale pewność, że ożywienie nadejdzie w tym roku. Już tworzą się konsorcja, już rozmawiamy o finansowaniu spodziewanych projektów o dużej skali – powiedział Prezes Przybyło.
– Ważnym czynnikiem popytu, który będzie występował, jest wymiana Windowsa. Zwracają na to uwagę partnerzy z innych krajów, bowiem duża część sprzętu, komputerów, laptopów, PC była kupiona na początku pandemii. Często był to komputer o słabych parametrach i teraz nawet jeżeli ten komputer jest dobry, jeżeli wgra się tam Windowsa 11, to on może być na tyle nieskuteczny, nieefektywny, że finalnie będzie to wymagało po prostu wymiany sprzętu na nowy – dodał Grzegorz Ochędzan, Wiceprezes ds. Finansowych.
Czynników propopytowych na rynku IT jest dużo więcej, a wśród nich również popularyzacja narzędzi AI, wymagająca inwestycji w sprzęt. Jednocześnie, jak wskazują inwestycje w rozwój sztucznej inteligencji liczone w setkach miliardów dolarów, jesteśmy dopiero na początku rozwoju technologii AI. Jednocześnie badania pokazują, że wykorzystanie obecnych narzędzi AI jest bardzo niskie w Polsce na tle innych krajów UE, co pokazuje dodatkowy potencjał wzrostu rynku.
Uczestników spotkania interesował potencjał akwizycyjny AB.
– Odnośnie akwizycji mogę powiedzieć tak: jesteśmy w kontakcie z dwoma firmami, gdzie czekamy na decyzję drugiej strony, czy oni są gotowi do tego, aby pójść dalej – odpowiedział Andrzej Przybyło.
W minionym kwartale Grupa ABE (ABPL) zredukowała zadłużenie finansowe netto o 88% rdr, miała na koniec grudnia 300 mln zł gotówki, a wskaźnik długu netto do EBITDA spadł do 0,2. W rezultacie, pomimo spodziewanego zapotrzebowania na kapitał obrotowy i prowadzonego skupu akcji własnych o wartości do 100 mln zł, Zarząd zaproponował wypłatę ponad 48 mln zł dywidendy z zysku zeszłego roku finansowego (3 zł na akcję – najwyższa dywidenda w historii spółki). Walne Zgromadzenie zdecyduje o finalnych parametrach dywidendy 20 marca br.
W roku 2024 otrzymała rekordową liczbę nagród zarówno ze strony klientów, jak również dostawców czy kapituł konkursowych.
– To pokazuje, że obraliśmy dobrą drogę, że nasi klienci, nasi dostawcy są z nas zadowoleni, że tę współpracę oceniają bardzo wysoko. Cieszy nas tytuł dystrybutora roku 10. raz z rzędu w Polsce i Czechach. To dla nas najważniejsza nagroda, gdyż przyznawana przez niezależną firmę badawczą Context na bazie odpowiedzi resellerów, czyli klientów dystrybutorów, którzy oceniają, z kim najlepiej im się współpracuje. Mamy więc nie tylko największe obroty na rynku, ale też najwyższą jakość – skomentował Prezes Przybyło.