W Polsce co roku powstaje znacząco ponad 200 tys. ton zużytych opon. Ich lwia część trafia do zakładów należących do Grupy Recykl. W ciągu dwóch dekad na rynku, zwiększania skali działalności i rozwoju biznesu, z niewielkiego gracza spółce udało się wypracować pozycję regionalnego lidera i jednego z największych tego typu przedsiębiorstw w Europie.
Perła z NewConnect
Wbrew nazwie, Grupa Recykl nie zajmuje się jedynie recyklingiem, choć stanowi on oś powiązanych naczyń działalności spółki. Ta jest bowiem bardziej kompleksowa i polega na zbiórce zużytych opon, ich odzyskowi i właśnie recyklingowi, natomiast pozyskane w ten sposób surowce i produkty są następie sprzedawane. Z odpadów poużytkowych, jakimi są zużyte opony, jak czytamy w sprawozdaniu, Grupa Recykl wytwarza puder gumowy, czysty granulat gumowy oraz tzw. chips lub strzęp gumowy, a także złom stalowy, odpady tekstylne oraz paliwa alternatywne. Ich obiorcami są m.in. spółki budowlane, drogowe, obuwnicze, producenci farb, cementownie czy huty. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych produktów wytwarzanych z granulatu gumowego są różnego rodzaju maty gumowe służące jako nawierzchnia boisk, placów zabaw, siłowni, biur czy fabryk.
Jednocześnie przez lata apetyt rynku na granulat gumowy pozostawał nie tylko niezaspokojony, ale i rosnący, a jedynym co ograniczało spółkę były jej moce przerobowe. W 2004 r. kiedy grupa jeszcze jako Recykl oraz Reco-Trans rozpoczynała działalność, jej roczny potencjał przerobu zużytych opon wynosił niecały 1 tys. ton (na tonę opon przypadają ok. 84 sztuki), co generowało poniżej 1 mln zł przychodów. Niemal dwie dekady później obie wartości należy pomnożyć przez 140. Natomiast biorąc pod uwagę tylko nowożytną historię spółki, czyli od jej debiutu na NewConnet w 2011 r., Grupa Recykl może pochwalić się średnim rocznym wzrostem sprzedaży na poziomie ok. 15%.
W tym okresie Grupa wypracowała też czołową pozycję w swojej branży, tak na rynku krajowym, jak i europejskim. Zgodnie z danymi Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Opon (ETRMA, European Tyre and Rubber Manufacturers' Association) na które powołuje się spółka, co roku w krajach Unii Europejskiej wolumen zużytych opon to 4,2 mln ton, z czego przetwarzanych jest 2,8 mln ton. Łatwo policzyć, że Grupa Recykl chcąca w 2024 r. przetworzyć około 140 tys. ton, będzie odpowiadać za ok. 5% europejskiego rynku.
„Z takiego małego gracza, który nie tak dawno miał tam poniżej pół promila [udziału], dziś urośliśmy do drugiej pod względem wolumenu największej firmy w Europie zajmującej się recyklingiem opon. Nasz udział to jest prawie 5% wszystkich opon poddanych recyklingowych. I to nie jest nasze ostatnie słowo. Cały czas myślimy o tym, żeby dalej nasz biznes rozwijać jeżeli tylko będą sprzyjające okoliczności, to myślimy, że ten udział nasz stale będzie rósł” – mówił Maciej Jasiewicz, prezes spółki w 2023 r.
Grupę Recykl wyprzedza więc jedynie światowy lider branży, czyli duńska spółka Genan posiadająca sześć zakładów w Danii, Niemczech, Portugalii i USA, gdzie łącznie przetwarza około 415 tys. ton zużytych opon rocznie (z czego 100 tys. w USA, więc udział w rynku UE to ok. 11%). Spółka kierowana przez Macieja Jasiewicza dysponuje połową tego arsenału z trzema zakładami w Chełmie, Śremie oraz Krośnie Odrzańskim. I nie jest to bynajmniej zamknięta lista.
Cytowany prezes Grupy Recykl, Maciej Jasiewicz kieruje spółką od lipca 2023 r. Związany z organizacją jest jednak znacznie dłużej, od giełdowego debiutu odpowiadając za relacje z rynkiem, zasiadając w fotelu wiceprezesa spółki, jak i prezesa podmiotów z nią powiązanych, jako prezes Reco-Trans (2004-2005), Recykl Organizacja Odzysku (od 2005), a wcześniej w zakresie organizacji i dostawy zużytych opon z przejętej przez Grupę Recykl, ABC Recykling (2001). Pan Maciej Jasiewicz posiada wykształcenie techniczne w dwóch profilach: mechanik kierowca pojazdów samochodowych oraz technik mechanizator rolnictwa. Jest także akcjonariuszem spółki, kontrolującym 9,8% akcji i 7,6% głosów na WZA.
Większościowym akcjonariuszem, z ponad 63% udziałem w głosach, dzięki imiennym uprzywilejowanym udziałom, pozostaje Roman Stachowiak, poprzedni wieloletni prezes zarządu.
Od zbiórki po formalności
Model biznesowy Grupy Recykl, mimo lat dynamicznego rozwoju, w ciągu dwóch dekad nie uległ zasadniczej zmianie. W dalszym ciągu krok pierwszy to zbiórka zużytych opon z kraju i szeroko rozumianych państw ościennych m.in. Niemiec, Czech, Litwy, Słowacji, ale też Słowenii, Łotwy czy Estonii. Na sieć zbiórki opon składa się ponad 3 000 punktów odbioru opon, platforma SODO umożliwiająca m.in. składanie zleceń zbiórki, flota dedykowanych pojazdów oraz kontenery do magazynowa opon dzierżawione przez klientów. Spółka pozyskuje także surowiec dzięki współpracy z Centrum Utylizacji Opon Organizacja Odzysku, największego podmiotu organizującego zbiórkę i odzysk zużytych opon w Polsce utworzonego przez kluczowych producentów opon (w tym również DBC (DEBICA)). Nie jest to bynajmniej jedynie wstępny etap procesu, a jedna z przewag spółki, której władze zaznaczają jednoznacznie: „tym co nas wyróżnia jest sieć zbiórki”. Rozbudowana sieć generuje wprawdzie koszty jej utrzymania, ale pozwala spółce na pozyskanie surowca w pożądanej ilości.
Zebrane w ten sposób opony są następie transportowane do trzech zakładów grupy, zlokalizowanych w ponownie, Chełmie, Śremie oraz Krośnie Odrzańskim, gdzie są poddawane recyklingowi. W zależności od procesu z zużytych opon uzyskiwane są:
- Granulaty i pudry gumowe z których następnie wytwarzane są m.in. elastyczne nawierzchnie sportowe, maty fitness, obciążenia dla sztang, podkłady pod szyny czy podkłady izolacyjne.
- Złom stalowy znajdujący zastosowanie w hutach czy zakładach odlewniczych;
- Paliwo alternatywne, czyli wykorzystywany w cementowniach (a dokładnie w Cementowni Chełm) substytut węgla. Spółka rozważała wyłączenie tej linii z uwagi na niewielkie zainteresowanie, jednak kryzys energetyczny sprawił, że „popyt jest nieograniczony, ogranicza nas tylko podaż”.
- SMAPOL, czyli uzyskiwany z wchodzących w skład opon tekstyliów dodatek do mieszanek mineralno-asfaltowych. To raczkujący jeszcze, najnowszy, autorski produkt spółki.
Ostatni krok to natomiast papierkowa robota, czyli składanie w imieniu kontrahentów odpowiednich sprawozdań do urzędów marszałkowskich. Jak niemal wszędzie w Europie, odpowiedzialni za zagospodarowanie opony po zakończeniu ich użytkowania są ich producenci i importerzy. Poza uiszczeniem opłaty produktowej i depozytowej, muszą oni wykazać określony poziomów odzysku (min. 60%) i recyklingu (min. 15%). Oba wątki zostaną rozwinięte w dalszej części.
Nie wybiegając jednak w przyszłość. Jak bowiem widać prześwietlając powyższy proces, trudno mówić o szczególnych segmentach działalności Grupy Recykl. Każdy z obszarów, mimo odmiennej wagi dla przychodów i generowanej rentowności jest bowiem częścią powiązanego procesu, a jedyny suwak dostosowawczy jakim spółka dysponuje to struktura produktów z przerobu opon (a i ta jest uzależniona od dostępnych mocy). Jest to też jednocześnie największy obszar pod względem generowanej sprzedaży, odpowiadający za ok. 60% całości przychodów grupy. Kolejnym, już ok. 20% (acz rosnącym) udziałem są usługi odzysku i recyklingu, natomiast zbiórka na zlecenie i usługi transportowe to łącznie ok. 8% sprzedaży (i tu tendencja jest spadkowa).
Więcej mocy
Polska jest jednym z największych rynków motoryzacyjnych w Europie, zarówno jeśli chodzi o liczbę zarejestrowanych aut, jak i samochodów przypadających na osobę. Należymy więc do czołówki krajów, w których zużywa się największe ilości opon. Opon, które nie mogą być składowane ani magazynowane w żadnej formie. Grupa Recykl podaje, że tylko w Polsce co roku powstaje ponad 200 tys. ton zużytych opon (wg ETRMA to nawet 280 tys.), a „ze względu na zmniejszenie wagi opony w skutek jej użytkowania, obowiązek odzysku w praktyce dotyczy niemal wszystkich sprzedanych w kraju opon”.