Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Erbud odnotował 8,34 mln zł straty netto w drugim kwartale 2024 r.

Udostępnij

Zyski segmentu OZE oraz dodatnia rentowność budownictwa kubaturowego w Polsce wsparły wyniki budowlanej grupy w pierwszym półroczu 2024 roku.

Grupa ERB (ERBUD) osiągnęła w pierwszym półroczu 2024 r. 1,33 mld zł przychodów, wobec 1,58 mld zł rok wcześniej (-15,8 proc. r/r). Jednocześnie spółka wypracowała 101,6 mln zł marży brutto na sprzedaży, przy 120,5 mln zł w tym samym okresie 2023 r. EBITDA Grupy sięgnęła 32,3 mln zł i była nieco ponad 4 mln zł wyższa od zanotowanej w pierwszej połowie 2023 r. Wynik operacyjny Grupy w raportowanym okresie wzrósł o 15 proc. do 11,7 mln zł w stosunku do tego okresu 2023 r. Zysk netto ukształtował się zaś na poziomie 0,6 mln zł, wobec 4,7 mln zł straty netto w analogicznym czasie 2023 r.

Największym wsparciem dla wyników Grupy w pierwszych sześciu miesiącach 2024 r. był segment OZE, za który odpowiada wykonawczo-deweloperska Grupa OND (ONDE). Obszar ten miał niemal 280 mln zł przychodów oraz 33 mln zł EBITDA. Osiągnięcie tak dużej zyskowności to głównie zasługa dynamicznie rozwijanej działalności deweloperskiej. ONDE w pierwszym półroczu sprzedało cztery projekty OZE o mocy 60 MW. Spółka zapewniła sobie jednocześnie zlecenia na wykonawstwo sprzedanych farm o wartości ponad 160 mln zł.

Strategiczna decyzja ONDE o zbudowaniu „nogi” deweloperskiej była strzałem w dziesiątkę. Przynosi ona doskonałe efekty dla samej spółki, jak i wymierne korzyści całej Grupie ERBUD, co widać choćby w wynikach tego półrocza. W ostatnich miesiącach zwiększyliśmy portfel projektów własnych z 829 MW do ponad 1 GW. W tym roku ONDE planuje budowę, lub jej rozpoczęcie, 1-2 projektów; w 2025 r. może to być nawet kilka budów o łącznej mocy ponad 200 MW – komentuje Dariusz Grzeszczak, prezes ERBUD-u. – Co więcej, spółka intensywnie pracuje nad optymalizacją wielu projektów, które są już w jej portfolio. Dzięki hybrydyzacji i przewymiarowaniu może uzyskać dodatkowe kilkaset megawatów niemalże bezkosztowo – dodaje Dariusz Grzeszczak.

Pierwsze półrocze było również udane dla segmentu budownictwa kubaturowego w kraju. Odnotował on 9,4 mln zł EBITDA przy 653 mln zł przychodu. Oznacza to istotną poprawę rentowności tej części biznesu ERBUD-u względem tego samego okresu w 2023 r., kiedy to znalazła się lekko pod kreską. Poprawę osiągnięto przy przychodach niższych o 100 mln zł.

- Rynek kubaturowy jest dość trudny w ostatnich miesiącach, bo wciąż nie widać wydatkowania środków z KPO. Chwilowa posucha sprawia, że firmy walczą o zlecenia, często znacznie zaniżając ceny. My, dzięki dużej dywersyfikacji, możemy podchodzić do przetargów z wycenami, które pozwalają na osiągniecie zadowalającej marży – wyjaśnia Jacek Leczkowski, wiceprezes ERBUD-u.

– Wciąż jednak pozostajemy konkurencyjni i zwiększamy kontraktowanie. W ciągu 6 miesięcy tego roku podpisaliśmy w kubaturze umowy warte ponad 923 mln zł, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w pierwszym półroczu 2023 r., a w całej Grupie 2,2 mld złczyli o 30 proc. więcej niż przed rokiem – dodaje.

Łącznie portfel zamówień zewnętrznych Grupy miał na koniec czerwca 2024 r. wartość ponad 2,8 mld zł, czyli ok. 17 proc. więcej niż w tym samym momencie roku 2023 r. Do tego dochodzi wartość wykonawcza projektów własnych w OZE, zbliżająca się do 1 mld zł.

Jeśli chodzi o segment usług serwisowych dla przemysłu, z którym Grupa ERBUD wiąże spore nadzieje, to zanotował on pozytywne półrocze, wypracowując łącznie w kraju i zagranicą około 5,5 mln zł EBIT, przy nieco ponad 250 mln zł sprzedaży.

Spółka MOD21 z kolei, produkująca moduły z drewna, w pierwszym półroczu potroiła przychody względem analogicznego okresu 2023 r., wypracowując 34,2 mln zł. Ten nowy dla Grupy innowacyjny obszar aktywności jest coraz bliżej osiągnięcia zyskowności. Obecnie w portfelu spółki są zlecenia warte ok. 150 mln zł, z czego 100 mln zł ma być przerobione jeszcze w tym roku – co będzie oznaczać niemal trzykrotny wzrost sprzedaży rok do roku. Dodatkowo spółka rozszerza działalność o rynek polski. Do tej pory MOD21 całą swoją produkcję kierował na rynek niemiecki. To odpowiedź na presję czasową związaną z wydatkowaniem środków z KPO. Drewniane budynki modułowe są bowiem najlepszym sposobem na szybkie, efektywne i ekologiczne budowanie, warto więc zmienić swoje podejście do tej technologii.

Przyszedł czas na Polskę, ponieważ po uruchomieniu środków z KPO, dostaliśmy wiele zapytań od samorządów, szukających sposobu na ich szybkie spożytkowanie jeszcze w pierwszej perspektywie budżetowej. Dotyczy to głównie obiektów oświatowych, budownictwa socjalnego czy rozbudowy przychodni i szpitali – wyjaśnia Bartosz Wiśniewski, wiceprezes MOD21 i zdradza, że spółka pozyskała już pierwszy polski kontrakt – wybuduje przedszkole w podtoruńskich Łysomicach.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus