PKO TFI systematycznie goni lidera wśród TFI pod względem portfela zainwestowanego na GPW, czyli TFI Allianz Polska. To tym łatwiejsze, że napływy do funduszy Allianz bywają pod presją umorzeń z produktów ubezpieczeniowych, a w PKO tej przeszkody nie ma. Jest za to ‘dopalacz’, o którym dalej. W efekcie napływów zarządzający z tego TFI en bloc są po popytowej stronie, choć oczywiście z punktu widzenia pojedynczych instrumentów bywa różnie. W czerwcu w 40 przypadkach doszło do powiększenia zaangażowania, a w 10 do jego redukcji. W całym kwartale w portfelu polskich spółek nie pojawiała się żadna nowość, a wypadła z niego tylko jedna pozycja.
Tym nieobecnym jest COG (COGNOR), który pojawił się w sferze zainteresowań zarządzających z tego TFI w lutym bieżącego roku, a więc nie jakoś dawno temu.
Rzut oka na dane o napływach środków do funduszy inwestujących na GPW rozwiewa wątpliwości dotyczące tego, która strona dominuje w decyzjach zarządzających z tej instytucji:
Opisany w leadzie dodatkowy element wspierający PKO w tej wirtualnej rywalizacji to skala środków w funduszach dedykowanych dla PPK. Tylko z tego tytułu aktywa PKO TFI są zasilane co miesiąc kwotą bliską 150 mln zł, a w marcu z uwagi na specyfikę rozliczeń była ona nawet dwa razy wyższa, co widać wyraźnie na powyższym wykresie.
Gdzie zatem zarządzający z PKO TFI lokują pozyskane środki?