Skonsolidowany zysk netto Introla za 2015 r. byłby wyższy niż rok wcześniej, gdyby wyłączyć jednorazowe zdarzenie niezwiązane z podstawową działalnością, które miało miejsce w IV kwartale 2014 r., poinformował ISBnews prezes Józef Bodziony.
"Skonsolidowany zysk netto po czterech kwartałach 2015 r. byłby wyższy niż 2014 r., gdyby wyłączyć jednorazowe zdarzenie niezwiązane z nasza podstawową działalnością, które miało miejsce w IV kwartale 2014 r., czyli aktualizacją wartości podatkowej znaków towarowych Introl oraz Limatherm do ich wartości rynkowej. Wpływ tego one off-u na zysk netto za rok 2014 wyniósł 12,9 mln zł. Zysk netto za 2015 r. oczywiście należy analizować przez pryzmat tego zdarzenia" - napisał Bodziony w oświadczeniu przesłanym ISBnews.
W całym 2015 r. spółka miała 15,91 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 24,44 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 414,61 mln zł w porównaniu z 456,88 mln zł rok wcześniej.
Zysk brutto Grupy wyniósł w 2015 r. 21,76 mln zł, czyli był o 27,6% wyższy niż w 2014 r., natomiast zysk netto ogółem ukształtował się na poziomie 18,14 mln zł, co oznacza 29,4% spadek w ujęciu rocznym.
Introl tłumaczy, że spadek przychodów Grupy o 9,3% r/r to przede wszystkim konsekwencja realizacji w 2014 r. bardzo dużego, jednostkowego kontraktu dla EC Rzeszów o łącznej wartości 87 mln zł, co nie miało już miejsca w 2015 r., a także restrukturyzacją przeprowadzoną w ub.r. w spółce zależnej PWP Katowice.
Spółka odnotowała jednocześnie wysokie poziomy wskaźników rentowności: marża EBIT wzrosła do 5,6% w 2015 r. z 4,6% rok wcześniej, a marża EBITDA - odpowiednio do 7,3% z 6,1%.
Introl to holding kilkunastu spółek głównie z branży energetyki, ochrony środowiska i automatyki przemysłowej. Jest notowany na GPW od 2007 r.